Nowy Tomyśl: Czekają na windę
Zrodził się wtedy problem, jak uczennica ma poruszać się między klasami, szczególnie że część usytuowano na piętrach szkoły. Jeszcze zanim projekt pojawił się w planie budżetu, od strony boiska szkoły powstał specjalny wjazd dla wózków inwalidzkich, który ułatwił wprowadzanie niepełnosprawnych uczniów do szkoły (mowa także o tych, którzy np. załamali nogę i mieli kłopoty z poruszaniem się - przyp. red.). Drugim zaś etapem przystosowywania szkoły dla osób niepełnosprawnych ma być właśnie winda. W tegorocznym budżecie zaplanowano na ten cel 100 tys. Dyrektor placówki Marek Polcyn wierzy, że część prac rozpocznie się już wkrótce, a cała inwestycja zakończy się jeszcze w tym roku.
Winda ma powstać od strony boiska, po prawej stronie budynku, jadąc od centrum miasta. Ma zostać wbudowana w miejscu, gdzie obecnie jest zejście do piwnicy szkoły. W związku z tym wejście będzie musiało zostać przebudowane i usytuowane w nowym miejscu. Dyrektor Polcyn podkreślił, że takie usytuowanie windy będzie dogodne dla wszystkich:
– Jest idealne wejście od boiska, od drogi, a także ze szkoły – powiedział nam.
Czy 100 tysięcy starczy? Wątpliwe, szczególnie, że w sąsiedniej gminie Opalenica na budowę windy przewidziano 170 000 zł. Niewykluczone jednak, że brakującą część uda się z budżetu miasta dołożyć.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?