Niespełna tydzień temu, mimo obostrzeń, otworzyła się pierwsza nowotomyska restauracja. Po otwarciu, na miejscu zjawiła się policja oraz sanepid, który chciał przeprowadzić kontrolę. Właścicielka lokalu odmówiła, dlatego inspektorzy sporządzili protokół. Sanepid poprosił kobietę o podpisanie sporządzonego dokumentu, jednak ona odmówiła. Protokół jest podstawą postępowania administracyjnego, które prowadzone jest przez nowotomyski sanepid.
- Postępowanie prowadzone jest wobec przedsiębiorcy, który otworzył lokal i serwował posiłki na miejscu, choć rozporządzenie dopuszcza działalność gastronomiczną wyłącznie w formie na wynos
- tłumaczy Mirosława Łuczak-Bąbelek, zastępca dyrektora Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Nowym Tomyślu.
Lokal wciąż otwarty
Jak informuje nas właścicielka restauracji Smaczne Jadło - jak na razie nic o karze nie wie, a jeśli mandat się pojawi, to nie zamierza go przyjąć.
- Jeśli zostanę ukarana, to mam prawników, a sprawę oddaję od razu do sądu
- mówi Bogusława Prosół w rozmowie z nami.
Informuje też, że lokal wciąż działa, a ludzie powoli go odwiedzają.
-Ludzie muszą się otworzyć i nie bać, ponieważ prawo jest po naszej stronie
- mówi i dodaje, że w restauracja jest duża, a w środku zachowane są wszelkie normy sanitarne.
Zobacz także
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?