Nowy Tomyśl. Czy PKS będzie zlikwidowany?
- Nie wyobrażam sobie aby dworca miało nie być – mówi napotkana na nowotomyskim PKS kobieta. – _Od lat korzystam z autobusu. Dojeżdżam i wracam tak z pracy. Jeśli dworzec zlikwidują to co ja zrobię? Najpierw dworzec, a potem przyjdzie czas na kursy. Nie mam prawa jazdy więc samochodu nie kupię. A zimą rowerem? Co pocznę? _– pyta.
O problem postanowiliśmy zapytać w nowotomyskim magistracie.
- Nie ma takiej możliwości, by dworzec w Nowym Tomyślu całkowicie znikną_ł - stanowczo powiedział nam zastępca burmistrza Nowego Tomyśla, Wojciech Ruta. - _Wiemy jednak, że PKS prowadzi rozmowy dotyczące częściowego zbycia tego terenu.
Włodarz dodał, że po rozmowach z władzami PKS wie, że spółka nie potrzebuje, aż tak wielkiego obiektu, jak teraz.
Obecnie w mieści znajduje się sporych rozmiarów budynek dworcowy, a także ogromny plac, na którym zmieściłoby się kilkadziesiąt autobusów.
Teren jest zbyt duży na bieżące potrzeby PKS-u. Redukcja miałaby polegać na pozostawieniu małego budynku administracyjnego z poczekalnią oraz kilku miejsc parkingowych na autobusy, bo więcej nie jest potrzebne.
A co na to wszystko poznański PKS?
- Spółka PKS Poznań S.A. jest w trakcie restrukturyzacji. 5-letni plan zakłada optymalizację kosztów spółki między innymi poprzez likwidację nierentownych kursów i linii. W związku z powyższym zarząd sukcesywnie od 3 lat podejmuje określone działania, zmierzające do zrealizowania planu zatwierdzonego uchwałą Rady Miasta Poznania – poinformowała nas rzecznik PSK, Poznań Dorota Duda -Mosielska.
Rzecznik dodaje, że w związku z drastycznym ograniczaniem świadczenia usług przewozowych (autobusowych) i wysokimi kosztami utrzymania obecnej infrastruktury dworcowej, spółka zmuszona jest do optymalizacji kosztów w tym rejonie działania.
- Jednym z działań jest dostosowanie Dworca Autobusowego w Nowym Tomyślu jak i terminala odpraw pasażerskich (peronów) do aktualnych potrzeb - wyjaśnia. - Spółka zamierza zbyć teren, na którym znajduje się dworzec w obecnej postaci. Natomiast nie oznacza to, że Nowy Tomyśl pozostanie bez dworca autobusowego. Działania spółki idą w tym kierunku, aby w Nowym Tomyślu powstał dworzec na miarę aktualnych potrzeb wraz z infrastrukturą dla pasażerów oraz z zapleczem socjalnym dla pracowników (kierowców oraz pracowników obsługi dworca).
Tereny należą do PKS. Jeśli doszłoby do ich redukcji, o czym wcześniej piszemy, to co mogłoby się w miejscu ogromnego placu znaleźć?
Docierają do nas informacje, że mógłby tu powstać budynek przeznaczony dla handlu wielkopowierzchniowego. Czy byłby to kolejny supermarket spożywczy, czy też z innej branży - nie wiadomo, bowiem na razie są to tylko i wyłącznie spekulacje.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?