Nowy Tomyśl. Igła w mące
W przeddzień Bożego Narodzenia Stanisław Rybarczyk, na prośbę swojej żony udał się na zakupy do Netto przy ulicy Kolejowej. Wśród zakupów, jakie miał do zrobienia, na liście znalazła się mąka tortowa, z której miały powstać pyszne ciasta.
Pan Stanisław sięgnął po mąkę “Basia”, produkowaną przez jedną z poznańskich firm.
- Wcześniej żona również wypiekała na tej mące i wszystko było w porządku - powiedział.
Po powrocie wypakował zakupy, a mąkę wysypał na cedzak.
- Tak zawsze robimy, że zanim zaczniemy cokolwiek w kuchni robić, to najpierw sprawdzamy z żoną produkty, bo to różnie bywa. Jednak nie spodziewałem się, że natknę się na taką przykrą niespodziankę. Wcześniej w różnych produktach znajdowałem m.in. robaki, czy jakieś inne rzeczy, które nie powinny się tam znaleźć. Teraz jednak, aż zamarłem z wrażenia - stwierdził.
Pan Stanisław po przesypaniu mąki na cedzak zauważył metalowy błyszczący w proszku przedmiot. Po przyjrzeniu się z bliska okazało się, że w mące znajdowała się sporej wielkości igła do strzykawki!
- Aż strach pomyśleć, co mogłoby się stać, gdybyśmy nie znaleźli tej igły i zapiekli ją w placku. Przecież mogłoby dojść do nieszczęścia, jakiegoś uszczerbku na zdrowiu - opowiada.
Mąka, w której pan Stanisław znalazł igłę w większości trafiła do kosza.
- Opakowanie oraz igłę zostawiłem sobie na pamiątkę. Sprawy nigdzie nie zgłaszałem, no bo co miałbym zyskać? To nie Ameryka by przyznali mi odszkodowanie, szczególnie, że nie doszło do żadnego nieszczęścia - mówi.
Zapytanie w sprawie igły wysłaliśmy do producenta mąki ”Basia”.
- Firma GoodMills Polska przykłada wiele starań dla zapewnienia bezpieczeństwa i jakości swoich produktów. Nasza firma stosuje jedne z najnowocześniejszych systemów produkcji, mamy wdrożone najnowsze procedury bezpieczeństwa oraz kontroli jakości. Produkowana w naszych zakładach mąka przesiewana jest przez odsiewacz kontrolny (jest to urządzenie zabezpieczające produkt przed zanieczyszczeniami fizycznymi tj. mąka jest przesiewana przez sita o średnicy 315 mikrometrów), następnie przez kolejne urządzenie zabezpieczające produkt poprzez jego przesiewanie. Ponadto przed linią pakującą zamontowane są zapory magnetyczne. Na końcu linii produkcyjnej natomiast znajduje się urządzenie, w którym zapakowane i zamknięte opakowania z gotową mąką są kontrolowane na obecność metali. Dlatego jeżeli metalowe ciało obce wystąpiłoby na etapie produkcji, urządzenie by je wykryło i automatycznie odrzuciło całe opakowanie zawierające zanieczyszczenie. Biorąc pod uwagę stosowane zabezpieczenia jest mało prawdopodobne, żeby na etapie produkcji mogło dojść do takiego zdarzenia. To pierwszy taki przypadek, że dostajemy informację o znalezieniu ciała obcego w naszym produkcie. Bardzo prosimy konsumenta o bezpośredni kontakt z naszą firmą, postaramy się jak najszybciej wyjaśnić tę sprawę - poinformował dr inż. Mateusz Gutsche, dyrektor Działu Jakości i Technologii firmy GoodMills Polska
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?