Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Tomyśl. Kobiety z pasją: Wizaż - pasja Julii Parniewicz. Zobaczcie, jakie niesamowite makijaże tworzy!

Redakcja
Julia Parniewicz to 21-letnia mieszkanka Nowego Tomyśla i studentka grafiki. Tworzy niesamowite, stylizowane makijaże. Jak sama przyznaje, w jej domu rodzinnym, makijaż był od zawsze. Z czasem nauczyła się tworzyć takie cuda. Poznajcie jej historie i zobaczcie jej dzieła!

Początki

- Moja mama i babcia zawsze dbały o swój wygląd, a makijaż był jednym z fundamentalnych etapów codziennej rutyny

– mówi w rozmowie z nami Julia i wspomina, że jej początki z makijażem rozpoczęły się w gimnazjum, gdy dostała swój pierwszy zestaw pędzli.

Nie zawsze wychodziło tak, jak chciałam, robiłam błędy makijażowe. Malowałam tak, jak malować się nie powinno. Niemniej jednak trzeba sobie uzmysłowić, że wizażysta to zawód, którego się nieustannie uczymy i który poznajemy na własnych błędach. – relacjonuje.

Pierwsze próby makijażowych pomysłów zaczęła realizować w liceum na swoich przyjaciółkach. I jak przyznaje, okazało się, że malowanie modelek jest czymś zupełnie innym, niż praca z własną twarzą, chociażby ze względu na inną budowę oka czy różne typy cer.

-Mimo wszystko każda kolejna próba malowania innych dziewczyn pozwoliła mi dostrzec, że to, co robię zaczyna mieć sens, ale przede wszystkim zaczyna dawać mi ogromną satysfakcję. Poczułam, że makijaż to dla mnie coś więcej

– opowiada.

Jak mówi, chciała chłonąć wiedzę z zakresu wizażu, a w 3 klasie liceum jej uwaga była skupiona tylko na tym, aby kiedyś nazwać siebie wizażystką.

Szkoła wizażu i dalsze projekty

W 2018 roku postanowiłam zapisać się do Szkoły Wizażu "Beauty Art" pani Beaty Małachowskiej. Poznałam tam mnóstwo wspaniałych i bardzo kreatywnych osób, które do dzisiaj wspierają mnie i moją twórczość. Beauty Art nauczyło mnie przede wszystkim profesjonalizmu i odpowiedniego podejścia do moich modelek i modeli. Dzięki zajęciom z analizy kolorystycznej, mam większą świadomość w dobieraniu barw. Zajęcia ze stylizacji nauczyły mnie odpowiedniego doboru ubrań, tak by podkreślały one charakter makijażu. Nie mogę zapomnieć o zajęciach z charakteryzacji, które miały ogromny wpływ na moje dalsze "mejkapowe "projekty. I choć początkowo wydawało mi się, że nie odnajdę się w tym szale charakteryzatorskim, to szybko przekonałam się, że jest to coś dla mnie. – opowiada.

Julia często w swoich pracach odtwarza efekty specjalne takie, jak rany lub postarzanie, a także wizerunki różnych postaci. Jak przyznaje, jest to bardzo fascynujące.

-W końcu przyjemnie jest czasami zwyczajnie poszaleć i odejść od wizji idealnie wykonanego makijażu, który mieści się w jakichś konkretnych ramach i ma swoje zasady

– kwituje.

Przygoda Julii ze szkołą wizażu zakończyła się pracą dyplomową, dzięki której została wizażystką.

Być może zabrzmi to górnolotnie, ale uważam, że cała ta droga makijażowa otworzyła mój umysł. Mam wrażenie, że dzięki mojej pasji stałam się zupełnie inną, bardziej otwartą osobą – opowiada.

Nasza bohaterka przyznaje, że wizaż daje jej mnóstwo szczęścia. Jak przyznaje, głównie dlatego, że potrafi w godzinę zmienić niepewne siebie dziewczyny w silne, zdecydowane kobiety.

-Cudownie jest je obserwować, kiedy patrzą w lustro po wykonanym makijażu i ze łzami w oczach mówią, że są piękne. Czasami wystarczy naprawdę niewiele, by kobieta mówiła i myślała o sobie dobrze

– relacjonuje Julia Parniewicz i dodaje, że pomimo zajmowania się wizażem, apeluje do kobiet, żeby nie czuły się gorsze bez makijażu.

Zdaję sobie sprawę z tego, że żyjemy w czasach, które niestety źle wpływają na psychikę kobiet. Wyretuszowane zdjęcia, zmieniające proporcje twarzy filtry z Instagrama. Jednak każda z nas boryka się z kompleksami, a kluczem by czuć się ze sobą dobrze, jest zwyczajnie je "unormalnić" i zdać sobie sprawę, że żadna z nas nie jest idealna. Bez tego nawet najpiękniejszy makijaż nie uczyni nas realnie szczęśliwymi. – mówi.

Czym się inspiruje?

- Jeśli chodzi o moje inspiracje, to jest ich wiele - muzyka, bez której nie wyobrażam sobie tworzenia, ludzie wyróżniający się w szczególny sposób swoim wizerunkiem, obrazy, filmy, ubrania - szczególnie te z lat 80, teledyski, ale też przypadkowe sytuacje z codzienności

– informuje Julia i dodaje, że wizaż przede wszystkim opiera się na śledzeniu trendów, więc one także mają wpływ na to co tworzy.

Nowy Tomyśl. Kobiety z pasją: Wizaż - pasja Julii Parniewicz...

ZOBACZ TAKŻE

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto