Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Tomyśl: Mieszkańcy sprzeciwiają się budowie ferm drobiu w Borui Nowej!

Dominika Kapałka
Dominika Kapałka
Spotkanie mieszkańców przeciwko budowie fermy drobiu w Borui Nowej
Spotkanie mieszkańców przeciwko budowie fermy drobiu w Borui Nowej Dominika Kapałka
Władze gminy wydały decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy ferm drobiu w Nowej Borui. 27 sierpnia mieszkańcy wsi spotkali się, by rozmawiać o możliwościach zablokowania inwestycji.

Ze względu na sytuację pandemiczną w Polsce i obostrzenia mieli mniejsze pole manewru. Nie mogli się spotykać w większym gronie, czy zorganizować protestu. Udało im się jednak w lutym tego roku dostarczyć do Urzędu Miasta w Nowym Tomyślu pismo z podpisami zebranymi od mieszkańców, którzy są przeciwni tej inwestycji.

Czytamy w nim, iż inicjatywna budzi bardzo wiele kontrowersji, nie tylko wśród mieszkańców Borui Nowej. Jak podano, teren planowanej inwestycji graniczy bezpośrednio z obrębem Wola Jabłońska, gmina Rakoniewice, pow. Grodziski. W obu tych miejscowościach tereny planowanej budowy ferm sąsiadować będą z działkami przeznaczonych pod zabudowę. Jak stwierdzono, pozwolenie na inwestycję spowoduje dalszą degradację środowiska naturalnego.

- Sprawa cały czas jest tematem numer jeden w naszej miejscowości. Budowa fermy spowoduje emisję zanieczyszczeń do atmosfery, np. amoniaku, który powoduje choroby układu oddechowego, a także zanieczyszczenie gleby i wód powierzchniowych, emisję odorów oraz hałasu. Droga stanie się bardziej ruchliwa, a samochody ciężarowe będą ją rozjeżdżać. Zdanie mieszkańców, jak uważam, powinno tutaj mieć najwyższą wartość dla naszego burmistrza - mówi jeden z mieszkańców Borui Nowej.

- Jesteśmy rozżaleni. Nikt z władz miasta nie chce się z nami spotkać. Nikt nie wyszedł nawet z propozycją takiego spotkania. Chcielibyśmy spotkać się z aktualnym inwestorem i porozmawiać. Fermy przemysłowe są dużym zagrożeniem dla rodzinnych gospodarstw rolnych. Stosują one duże ilości antybiotyków, kontrole weterynaryjne nie są dostatecznie dokładne, a cierpienie zwierząt jest tam codziennością. Czujemy się już bezsilni, nie wiemy gdzie możemy uderzyć, z kim w tym temacie rozmawiać - dodaje inny mieszkaniec wsi.

Postanowiliśmy w tej sprawie zwrócić się do władz gminy i zapytać, jak wygląda aktualna sytuacja.

- 12 sierpnia została wydana decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy ferm drobiu. Mieszkańcy mają 14 dni na odwołanie się od niniejszej decyzji. Na dzień dzisiejszy żadne odwołanie do nas jeszcze nie dotarło. Inwestor spełnił wszystkie wymagania formalne i nie mieliśmy jako miasto żadnych przesłanek do odmowy wydania tej decyzji. Uzyskanie decyzji środowiskowej jest dla inwestora tylko kolejnym krokiem w realizacji przedsięwzięcia. Teraz musi on wystąpić o szereg pozwoleń: warunki zabudowy, pozwolenia na budowę pozwolenia zintegrowane- mówi pracownik Urzędu Miejskiego Ewa Homan-Kalika.

Mieszkańcy wsi, jak się dowiedzieliśmy, będą odwoływać się od decyzji urzędu. Liczą też na spotkanie z panem burmistrzem bądź inwestorem. Niektórzy, mający działki niedaleko, wynajęli również prawnika, który ma pomóc im w rozmowach i sprawach formalno-prawnych. Do tej sprawy z pewnością jeszcze wrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto