Pomimo iż, ze względu na panujący stan epidemii, wydarzenie miało nieco skromniejszy wymiar, to i tak udało się wyczarować kilka charakterystycznych symboli.
Wszystko zaczęło się od wyplatania tradycyjnych wianków, a zakończyło niepowtarzalnym koncertem harfisty i wokalisty Michała Zatora, któremu gościnnie towarzyszył nasz lokalny artysta Paweł Lisek. Nie zabrakło nastrojowego światła, akcentów wodnych (fontanna na Placu Niepodległości) i przede wszystkim niezwykłego, magicznego klimatu, tak typowego dla tego święta. Nawet pogoda postanowiła ostatecznie być dla nas łaskawa i przegoniła deszczowe chmury.
- Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy postanowili spędzić ten wieczór razem z nami i naszymi wyjątkowymi gośćmi. Z utęsknieniem czekamy na kolejne spotkania z naszą cudowną nowotomyską publicznością – poinformowała dyrektor NOK Beata Baran.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
