Nowy Tomyśl: Nowy komendant Straży Miejskiej. Pytamy burmistrza skąd ta nagła zmiana w szeregach tego organu?

We wcześniejszych artykułach informowaliśmy, iż burmistrz chce przekształcenia Straży Miejskiej w wydział - zespół ds. ochrony środowiska. A same koszty związane z utrzymaniem Straży Miejskiej, jak informowała nas wcześniej wiceburmistrz Adrianna Zielińska, w 2020r. to koszty 410.036,86 zł. Dlaczego burmistrz chce przekształcić Straż Miejską? W dokumencie wskazano, że wykonywane przez strażników zadania są niewystarczające, w stosunku do oczekiwań, w zakresie zapewnienia właściwego poziomu bezpieczeństwa, a szczególnie, w zakresie działań prewencyjnych.

- W świetle powyższych faktów stwierdzić należy, że Straż Miejska nie spełnia w pełni swojej funkcji oraz oczekiwań społecznych, co w zestawieniu z kosztami jej utrzymania sprawia, że dalsze funkcjonowanie tej służby staje się niecelowe - informowała nas gmina w piśmie. Dlatego gmina zamierza utworzyć komórkę ds. ochrony środowiska na bazie strażników miejskich - Nikt nie straci pracy. Strażnicy zdejmą mundury. Nie będą mieli służb tylko będą pracować jako urzędnicy, po cywilnemu - zaznaczała wcześniej Adrianna Zielińska.

Arkadiusz Wieczorek, były już komendant Straży Miejskiej w Nowym Tomyślu mówił nam, że urzędnicy, jakimi mają stać się strażnicy, nie będą mogli prowadzić postępowań karnych, a kompetencje dotyczące ochrony środowiska, jakimi zajmuje się straż, opiera się właśnie na tych zadaniach

- Będziemy musieli brać na każdą kontrole policjantów- wyjaśniał we wcześniejszym artykule były komendant.

Nie jest tajemnicą, że planowane zmiany budziły niepokój. W międzyczasie wprowadzono w służbach też trzyzmianowy system pracy. A 3 września pracownik zajmujący się monitoringiem miejskim złożył wypowiedzenie, co wtedy potwierdził nam Arkadiusz Wieczorek.

Skąd nagła zmiana na stanowisku komendanta?

W czwartek, 23 września na stronach Urzędu Miasta w Nowym Tomyślu pojawiła się informacja, iż burmistrz powierzył pełnienie obowiązków na stanowisku komendanta Straży Miejskiej - Lidii Moncibowicz. Z informacji pozyskanej ze strony, posiada ona ponad 10-letnie doświadczenie zawodowe w nowotomyskiej Straży Miejskiej.

- Przekazanie obowiązków na okres 3 miesięcy nastąpiło w siedzibie Urzędu Miejskiego w Nowym Tomyślu, w obecności kadry kierowniczej, magistratu oraz strażników. Pani Lidia Moncibowicz posiada wykształcenie kierunkowe pedagogiczne o specjalności resocjalizacja penitencjarna oraz administracja publiczna o specjalności bezpieczeństwo i porządek publiczny- podano.

Postanowiliśmy zwrócić się do samego burmistrza, aby zapytać, skąd taka decyzja.

- Z dniem wczorajszym ustał stosunek pracy z panem Wieczorkiem i jednocześnie przestał on pełnić funkcję komendanta Straży Miejskiej- przekazał nam burmistrz Nowego Tomyśla Włodzimierz Hibner.

Nic więcej nie wyjaśnił.

Mimo wielu prób, nie udało nam się skontaktować z byłym już komendantem- Arkadiuszem Wieczorkiem. jego telefon milczy. Miejmy nadzieję, że możliwa będzie taka rozmowa, która być może bardziej rozjaśni sytuację. Do tematu będziemy z pewnościa wracać.