Nowy Tomyśl: Odnowią miasteczko

Było tam rondo, trójstronna krzyżówka, przystanek autobusowy, a nawet szlaban kolejowy, podnoszony ręcznie. Mijały jednak kolejne lata, a plac stał się nieprzydatny, z roku na rok coraz bardziej zarastając. Nie był wykorzystywany i nie pamiętano o nim, aż do teraz.

Wielce prawdopodobne, że miasteczko ruchu drogowego z prawdziwego zdarzenia zacznie w naszym mieście znów działać. Wszystko dzięki temu, że gmina Nowy Tomyśl przystąpiła do programu „Razem Bezpieczniej”, który jest realizowany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych:

– W związku z tym chcemy pozyskać środki na rewitalizację miasteczka ruchu drogowego. Kiedyś istniało, a pozostałości są w parku. Chcemy je odtworzyć, aby służyło dzieciakom do nauki jazdy na rowerze, poznawaniu i poruszaniu się w gąszczu przepisów ruchu drogowego, a także bezpiecznego uczestnictwa w ruchu – opowiada nam komendant nowotomyskiej straży miejskiej Arkadiusz Wieczorek, który koordynuje całym projektem. – Pamiętam, że stare miasteczko powstało na początku lat siedemdziesiątych, jednak z czasem wszystko zostało rozkradzione, zezłomowane i pozostały tylko alejki – dodaje komendant.

Miasteczko znajduje się w lasku od razu za skateparkiem, przy drodze głównej. Areał jest dość duży i daje duże możliwości. Gmina chce pozyskać środki z zewnątrz. W sumie całość inwestycji może kosztować około 100-120 tysięcy złotych, bowiem teren alejek miałby zostać utwardzony, na przykład kostką pozbrukową. Dodatkowo jest zamiar zamontowania tam nowoczesnych elementów na miarę XXI wieku, na przykład szlabanu kolejowego podnoszonego i opuszczanego automatycznie, elektrycznych sygnalizatorów świetlnych, znaków drogowych.

– Nie ma w pobliżu takiego miasteczka, więc na pewno by się u nas przydało. Dodam, że miasteczko miałoby zostać także oświetlone i objęte monitoringiem, aby poprawić bezpieczeństwo i zniechęcić ewentualnych miłośników cudzej własności – zakończył Arkadiusz Wieczorek.