Czy musi dojść do tragedii, by zrobiono coś w tej sprawie? To pytanie zadają mieszkańcy nowotomyskiej ulicy Śniadeckich, którzy codziennie mijają jeden z tamtejszych pustostanów. Stary budynek, który swego czasu płonął już kilkukrotnie. Właściciele działki w ogóle się nią nie interesują - jeden z nich mieszka kilkaset kilometrów od Nowego Tomyśla, drugi poza granicami kraju. Od pewnego czasu budynek, a właściwie ruinę, bezprawnie zajmują osoby, które nie stronią od alkoholu.
Co na to straż miejska i policja? Czytaj 31 lipca w tygodniku Dzień Nowotomysko - Grodziski
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?