Nowy Tomyśl: Rozmawiali o ścieżce

Po stronie gminy Nowy Tomyśl, na początek miałby powstać odcinek do Sękowa, do przejazdu kolejowego. Jest to odcinek wynoszący nieco ponad kilometr. Jak tłumaczy burmistrz Włodzimierz Hibner powstanie ścieżki na tym fragmencie umożliwiłoby kontynuowanie dalej podróży rozpoczynającą się w tym rejonie drogą wewnętrzną należącą do PKP, z której wielu mieszkańców już i tak korzysta.

Nie wyklucza się, że docelowo od Sękowa powstałaby dalej tradycyjna ścieżka, ale w pierwszej fazie, już powstanie traktu do samego Sękowa pozwoliłoby rowerzystom na bezpieczną jazdę z dala od jezdni aż do granicy gminy. Z drugiej zaś strony powstanie ścieżki zamierza wziąć na swoje barki gmina Zbąszyń.

W minioną środę burmistrz spotkał się z częścią właścicieli nieruchomości położonych na trasie planowanej ścieżki, których pomoc może okazać się istotna na etapie wykupu potrzebnych gruntów. Jak nam przekazano, mimo że gmina chce na swój koszt zrealizować inwestycję przy drodze wojewódzkiej, potrzebna jest zgoda WZDW i zabezpieczenie się na wypadek, gdyby trasa nie mogła w pełni przebiegać pasem wojewódzkim, a musiała też zahaczyć o grunty prywatne. Plan jest taki, aby w tym roku powstał projekt ścieżki i zostały uregulowane sprawy związane z gruntami