Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Tomyśl. Śmieciowe kłopoty

Krzysztof Sadowski
Jakub Czekała
Nie milkną echa śmieciowej rewolucji. Kłopoty mają również mieszkańcy gminy Nowy Tomyśl. - To, co się teraz dzieje przechodzi ludzkie pojęcie. W centrum miasta z wielu kominów wieczorami wydobywa się gęsty, cuchnący dym. Okna nie można otworzyć! Ludzie po prostu zaczęli palić śmieci w piecach – informował nas kilka dni temu, nie kryjąc emocji, jeden z czytelników.

Ogłoszony przez władze Nowego Tomyśla przetarg na odbiór odpadów wygrała miejscowa firma „Dombud”.

- Rzeczywiście. Są kłopoty z kontenerami. W połowie czerwca zamówiliśmy półtora tysiąca pojemników. I wciąż na te kubły czekamy. Codziennie dostajemy zaledwie kilkadziesiąt sztuk – mówi Andrzej Kurcewicz, wiceprezes nowotomyskiego „Dombudu”.

Jak dodaje, firma kupiła dodatkowe śmieciarki.

- Wszystko po to, żeby jak najszybciej i jak najsprawniej obsługiwać naszych klientów. Zaczynamy pracę bladym świtem, a kończymy często o godzinie 22.00 – wyjaśnia A. Kurcewicz.

Dla pracowników „Dombudu”, którzy na co dzień zajmują się odbiorem śmieci, spora część terenu, na którym działają, to nowość. Do tej pory jeździł tam inny operator, który przetarg przegrał i zabrał ludziom kontenery.
- _Moje odpady powinny być odebrane już trzy dni temu. Nadal jednak worków nikt nie zabrał _– żali się Karolina Patalas, która mieszka w jednej z podnowotomyskich wiosek.

- Potrzeba czasu, żeby sytuacja się uspokoiła. A jeśli chodzi o pojemniki na śmieci… Zgodnie z ustawą, to właściciel lub właściciele nieruchomości są zobowiązani do zakupu kontenerów. Teraz są z tym ogromne kłopoty, bo zakłady nie nadążają z produkcją. Prawda jest też taka, że ci, którzy dysponują większą liczbą kubłów na sprzedaż, wywindowali ceny i próbują nieźle na tym zarobić – kończy A. Kurcewicz.
Co na to wszystko nowotomyski ratusz?

- O tym, co wydarzy się na początku lipca, z czym wiąże się rewolucja śmieciowa, informowaliśmy już w listopadzie ubiegłego roku. Trudno więc mówić, że ta sytuacja kogoś zaskoczyła. W tej chwili tym, którzy pojemników na odpady jeszcze nie mają proponujemy zakup worków. Kosztują one tylko złotówkę – radzi Wojciech Ruta, zastępca burmistrza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto