Nowy Tomyśl: Straż przejmie strefę

To tam wydawano abonamenty, również pracownik ZGMu codziennie przemieszczał się od parkingu do parkingu i sprawdzał, czy aby nasze samochody nie są zaparkowane „na lewo”, czyli bez opłat. Jednak kary za brak biletów kierowcy musieli już opłacać w budynku gminy. Wkrótce taka sytuacja będzie już jednak historią. Wszystko w związku z przekazaniem strefy straży miejskiej.

- Burmistrz zdecydował, że wszystko będzie teraz w jednym miejscu, czyli u nas - opowiada komendant nowotomyskich strażników miejskich Arkadiusz Wieczorek. - To my będziemy teraz kontrolowali strefę, u nas będzie można kupić abonamenty, a także zapłacić kary za brak biletu, a także będziemy rozpatrywać wszelkie wnioski dotyczące parkowania, np. obniżenia wysokości abonamentu. Wszystko będzie w jednym miejscu, na pewno będzie prościej i sprawniej.

Oczywiście nie znaczy to, że od października straż zajmie się tylko strefą. Komendant zapewnia, że strażnicy nadal będą wykonywali swoje dotychczasowe obowiązki i po prostu podczas codziennych czynności sprawdzana będzie strefa. Co ważne Nowy Tomyśl przymierza się do rozszerzenia strefy płatnego parkowania. Pomysł zresztą uzyskał już przychylną opinię komisji bezpieczeństwa.

- W niedalekiej przyszłości chcielibyśmy rozszerzyć strefę o parkingi przy PKO i ul. Asnyka, a także miejsca parkingowe na ulicy Długiej. Dodam jednak, że nie planujemy podwyżki opłat - mówi Arkadiusz Wieczorek.
Przypomnijmy, że obecnie godzinny postój w mieście kosztuje 2 złote, można jednak wykupić postój 15-minutowy za 50 groszy, co jest znacznym ułatwieniem dla tych, którzy chcą tylko zrobić drobne zakupy. Strefa zaś obejmuje parkingi na Placu Chopina i Niepodległości oraz część ulicy Poznańskiej od Placu Chopina do skrzyżowania z ulicą Krótką, a także część ulicy Marszałka Piłsudskiego od skrzyżowania z ulicą Witosa do Placu Chopina.

- Bardzo dobrze, że chcą rozszerzyć strefę. 2 zł to nie majątek, a przynajmniej będzie gdzie zaparkować, bo teraz poza strefą jest to problem - powiedział nam jeden z kierowców.