Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Tomyśl: wyroku w sprawie głośnej afery finansowej jednak nie ogłoszono

Julia Kasperczak, Jakub Czekała
Sędzia Marcin Grabowski wznawiający postępowanie sądowe ws. afery finansowej.
Sędzia Marcin Grabowski wznawiający postępowanie sądowe ws. afery finansowej. Julia Kasperczak
Po 6 latach miał zapaść wyrok w sprawie głośnej afery finansowej w Opalenicy. Tak się jednak nie stało, dlaczego?

8 września miał zapaść wyrok w sprawie oszustwa finansowego na dużą skalę, do którego doszło w Opalenicy. Afera wybuchła blisko 7 lat temu. Oskarżone o oszustwa, przywłaszczenie pieniędzy, a także podrabianie dokumentów są dwie kobiety, które prowadziły tam agencję finansową.

W 2013 roku mieszkańcy głównie gminy Opalenica, ale nie tylko zaczęli dostawać ponaglenia od kasy, która udzieliła im kredytu, o spłatę rat. Sęk w tym, że większość kredyty miała już spłacone - bezpośrednio w agencji finansowej w Opalenicy. Sprawą zajęła się prokuratura, bo okazało się, że to właśnie w agencji pieniądze klientów miały „zniknąć” i wcale nie trafiały do kasy udzielającej kredytów. Pracownica agencji Karolina K. oraz jej szefowa - Małgorzata H. miały oszukać w taki sposób kilkadziesiąt osób na łączną sumę ponad 300 000 złotych.

Sześć lat temu rozpoczął się proces. W sumie odbyło się 38 rozpraw, podczas których prowadzący przewód sędzia Marcin Grabowski - wysłuchiwał zeznań świadków, opinii biegłych, wyjaśnień oskarżonych kobiet, korzystał z opinii ekspertów, czy też porównywał m.in. charakter pisma.

Wiele osób czekało z niecierpliwością na zamknięcie sprawy, jednak sędzia Marcin Grabowski wznowił postępowanie. Uznał, że nie posiada dostatecznych dowodów, które może poddać ocenie i musi zgłosić się do kasy udzielającej kredytów o dostarczenie dodatkowej dokumentacji do analizy.

-Denerwujące jest to, że sprawa tak długo się ciągnie. Osoby oszukane to głównie osoby starsze, a niektórzy z nich już zmarli. Stres niewątpliwie się do tego przyczynił - mówi jedna z poszkodowanych.

-Myśleliśmy, że w końcu będzie wyrok. Będę musiała przyjechać w grudniu. Przyjeżdżałam tutaj z Frankfurtu na praktycznie każdą rozprawę. Mam nadzieję, że nie zamkną mi granic - usłyszeliśmy od drugiej z poszkodowanych, Haliny Karauda-Gogowskiej.

Kolejna rozprawa w sprawie afery finansowej odbędzie się 3 grudnia 2020 roku o godzinie 11:00. O dalszych postępach w sprawie będziemy informować na bieżąco.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto