Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzień Florysty - z pasji do kwiatów - Ania Frąckowiak zachwyca swoimi pięknymi kompozycjami!

Dominika Kapałka
Dominika Kapałka
To piękne, kolorowe i bajeczne miejsce dla każdego, który potrzebuje cudów z kwiatów!
To piękne, kolorowe i bajeczne miejsce dla każdego, który potrzebuje cudów z kwiatów! Dominika Kapałka
Otwierając kwietny punkt Ania spełniła marzenie życia. Szukała swojej pasji i w końcu ją znalazła - została florystyką. Założyła swoją pracownię, która działa już od prawie 2 lat na terenie Nowego Tomyśla. To piękne, kolorowe i bajeczne miejsce dla każdego, który potrzebuje cudów z kwiatów. Może historia naszej bohaterki zainspiruje więcej osób do słuchania głosu swojego serca. A Państwo niech sami zobaczą jak w "TulipAnkach" jest pięknie!

"TulipAnki"- miejsce stworzone z pasji do kwiatów

W TulipAnki znajdziemy nie tylko okolicznościowe bukiety, ale też niepowtarzalne kompozycje kwiatowo-dekoracyjne. W te kompozycje Ania wkłada cały swój talent i wiele serce. Sprosta wymaganiom każdego klienta, każdemu poświęca dużo czasu, bo do zamówienia podchodzi indywidualnie. W ofercie ma również usługi florystyki ślubnej.

- Jak to się stało, że zainteresowałam się akurat florystyką? Jak większość nastolatków, tak również ja zupełnie nie wiedziałam czym chciałabym się zajmować w przyszłości, jaką wybrać szkole, a później pracę. Jedno wiedziałam na pewno... Zawsze ciągnęło mnie do ludzi, uwielbiam z nimi kontakt, bardzo cieszę się, gdy mogę kogoś nowego poznać. Zdecydowałam się na liceum profilowane o profilu usługowo- gospodarczym dlatego, że gdzieś w środku czułam, że to będzie praca związana z kontaktem z ludźmi, ale jeszcze zupełnie nie wiedziałam jaka. Zaraz po szkole rozpoczęłam pracę w jednej z nowotomyskich firm. Pracowałam tam ( z małą przerwą) prawie 10 lat, poznałam cudownych ludzi

- mówi nasza rozmówczyni, Ania Frąckowiak.

Jak wspomina utalentowana kobieta z każdym rokiem było jej coraz gorzej: codzienność i monotonia, praca trzyzmianowa, która wykańczała jej organizm.

- Pewnego dnia wróciłam do domu z resztkami sił, usiadłam i zaczęłam płakać. Powiedziałam sobie, że muszę coś zmienić, żeby być bardziej szczęśliwą. Zaczęłam przeglądać internet - szkoły i ich kierunki, które mogłyby mi dać satysfakcję ale też pewność, że będę się w tym czuła dobrze. W ten sposób trafiłam na florystykę i od razu pomyślałam że to jest to!

- informuje nas Ania.

To piękne, kolorowe i bajeczne miejsce dla każdego, który potrzebuje cudów z kwiatów!

Dzień Florysty - z pasji do kwiatów - Ania Frąckowiak zachwy...

I tak wszystko się zaczęło ...

Jak przytacza florystka zaczęła o tym mówić w pracy. Bała się jednak samego dojeżdżania do Poznania. Wtedy pomoc i towarzystwo zaproponowała jej koleżanka, zaczęły uczęszczać na zajęcia razem.

- To dzięki jej decyzji, robię dzisiaj to co kocham. Do teraz jestem jej za to ogromnie wdzięczna

- dodaje z łzami w oczach dziewczyna.

To był piękny czas, dużo emocji, nowe znajomości. Szkołę ukończyła egzaminem zawodowym i zdobyła tytuł technika florystyki ale nadal nie miała odwagi, żeby zmienić pracę.

- Największą pewność siebie dały mi dodatkowe kursy, które odbyłam u Mistrzyni Florystyki - Katarzyny Grety - Szymkowiak, w jej autorskiej szkole Gretaflowers w Borówcu pod Poznaniem. Doświadczenie i wiedzę którą chętnie przekazywała, jej miłość do kwiatów, umiejętność nauczania sprawiły że w 2019 roku spełniłam swoje marzenie i otworzyłam własną kwiaciarnie

- informuje nas właścicielka "TulipAnków".

Czas na zmiany i nowe miejsce

Początkowo kwiaciarnia miała swoje miejsce w Bolewicach, po dwóch latach właścicielka postanowiła przenieść ją do Nowego Tomyśla.

- Uważałam, że znalazłam idealne na nią miejsce. Miasto daje większe możliwości, tu wszystko jest pod ręką, ale też jest więcej mieszkańców, a co za tym idzie - więcej zleceń. Ważne było dla mnie też to, że jestem codziennie blisko córki i gdy mnie potrzebuje, to zawsze ma mnie na wyciągnięcie ręki

- dodaje ze wzruszeniem Ania Frąckowiak.

Serdecznie wszystkich Państwa zapraszamy do kwiaciarni stworzonej z pasji do kwiatów "TulipAnki". Znajduje się ona przy ulicy Zbąszyńskiej 18a (koło cukierni Kachlicki).

A my w galerii prezentujemy cuda Ani Frąckowiak- właścicielki kwiaciarni.

To piękne, kolorowe i bajeczne miejsce dla każdego, który potrzebuje cudów z kwiatów!

Dzień Florysty - z pasji do kwiatów - Ania Frąckowiak zachwy...

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto