Opalenica: Brak przejazdu
Sytuacja mocno niektórym skomplikowała życie. - Od momentu otwarcia obwodnicy zaczęło żyć się lepiej. Część ruchu się przeniosła, a ci którzy chcieli jechać np. do Grodziska czy Poznania, nie musieli przebijać się przez miasto i wpadać na zamknięte szlabany kolejowe, a mogli Porażyńską wjechać na obwodnicę i śmigać w wybranym kierunku. Od pewnego czasu jednak na końcu ulicy przejazd zasypany jest piachem, stoją znaki, przejazdu nie ma, a objazd starą Nowotomyską znów zmusza do postoju na przejeździe kolejowym. Dla mnie skandal - powiedział nam Robert.
O przyczyny takich działań postanowiliśmy zapytać w Urzędzie Miejskim: - W związku z budową II etapu drogi zachodniej, po opracowaniu projektu tymczasowej organizacji ruchu przez wykonawcę oraz zatwierdzeniu z właściwymi organami, został zamknięty dojazd do ul. Porażyńskiej od strony ronda. Z uwagi na zakres robót przy zjeździe z drogi wojewódzkiej 307 w ul. Porażyńską, m.in. wycinkę drzew, roboty ziemne i kanalizacyjne, w trosce o bezpieczeństwo użytkowników drogi, dojazd został zamknięty. Zostały natomiast wprowadzone oznakowania zastępcze kierujące ruch m.in. ul. Nowotomyską - poinformowano nas.
- Cały odcinek ul. Dąbrowskiego i Porażyńskiej zamknięty jest dla ruchu pojazdów ciężarowych o masie rzeczywistej ponad 12t w celu ochrony dalszego niszczenia nawierzchni bitumicznej. Dodatkowo zamontowana jest tabliczka typu T pod znakiem „12 ton” - „nie dotyczy pojazdów mieszkańców i rozładunków”, umożliwiająca prowadzenie w dotychczasowym zakresie działalności przez firmy zlokalizowane na tym terenie i korzystające z tych dróg - dodano
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?