Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opalenica: Niższa pensja burmistrza

Jakub Czekała
Jakub Czekała
Opalenica: Niższa pensja burmistrza. Czwartkowa sesja Rady Miasta i Gminy Opalenica, ze względu na dość szeroki, związany z uchwalaniem podatków program zapowiadał się na długą, a skończyła się w nieco ponad godzinę.

Opalenica: Niższa pensja burmistrza

Wszystkie uchwały podatkowe przeszły bezdyskusyjnie, a dla mieszkańców najważniejsze, że opłaty od posiadania psów, środków transportu, nieruchomości i opłat targowych nie zwiększyły się, tylko zostały na tym samym poziomie, co w roku ubiegłym.

Do zmian doszło jednak w przypadku wynagrodzenia szefa miasta i gminy. Stosowną uchwałę dotyczącą obniżenia uposażenia burmistrza, już podczas sesji wprowadził sam Tomasz Szulc.

- Całe zamieszanie spowodowane zostało błędem pracownika - wyjaśnia nam burmistrz. - W 2015 roku, gdy zmienialiśmy uchwałę dotyczącą mojego wynagrodzenia kadrowa źle naliczyła wysokość kwoty. Wychwyciłem ten błąd, uznałem, że było to działanie na szkodę gminy. Zainterweniowałem i poprosiłem o zmianę uchwały. Zobowiązałem się również zwrócić to, co zostało błędnie naliczone - tłumaczył nam.

W uchwale mowa o zmianie naliczania z 40 do 37,5 procenta, jednak w przeliczeniu na złotówki, burmistrz otrzymywał około 170 złotych miesięcznie więcej niż powinien. W sumie więc Tomasz Szulc zwróci do budżetu gminy około 2 tysięcy złotych. Dodajmy, że burmistrz Opalenicy ze wszystkimi dodatkami miesięcznie zarabia około 12 300 zł brutto.

Ciekawy temat pojawił się również w wolnych głosach. Radny Roman Szwechłowicz zgłosił problem, który przekazali mu rodzice uczniów dojeżdżających do szkół średnich poza terenem gminy Opalenica, a konkretnie do ZSRCKU w Trzciance. Otóż z relacji rajcy wynika, że młodzież z miejscowości pod Opalenicą nie może korzystać z szkolnych autobusów, które jadą do Opalenicy.

- Córka mojej rozmówczyni poszła do szkoły w Trzciance. Dojazd do placówki jest z Opalenicy, ale nie z okolicznych wsi. Wcześniej dziewczyna dojeżdżała do gimnazjum szkolnym autobusem. Teraz się okazało, że do tej samej Opalenicy tym pojazdem dojechać już nie może - opowiadał radny.

Okazało się, że gmina według swoich kompetencji może dowozić dzieci i młodzież do szkół przez siebie prowadzony, nie zaś do pozostałych.

- Wystąpiliśmy do Regionalnej Izby Obrachunkowej z pytaniem, czy możemy do naszych autobusów zabierać dzieci z innych szkół. Czekamy na odpowiedź. Jeśli będzie pozytywna, to będziemy dzieci zabierać. W tej chwil jednak przepisy nam tego zabraniają - wyjaśnił z-ca burmistrza Paweł Jakubowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto