W oficjalnym komunikacie, który pojawił się na stronie internetowej czytamy, że miasteczko zostało zamknięte „w trosce o bezpieczeństwo gości”, a brak możliwości jego zapewnienia nie jest winą organizatora.
-Na razie nie będziemy udzielać żadnych komentarzy w tej sprawie – usłyszeliśmy od Wiesława Budy. –Wraz z prawnikami przygotowujemy nasze oficjalne stanowisko, które niedługo ogłosimy – mówił w czwartek, 14 czerwca.
W dniu otwarcia mistrzostw w strefie bawiło się ponad dwa tysiące osób, ale każdego kolejnego dnia frekwencja była coraz niższa. Nawet mecz Niemców z Portugalczykami, którzy w opalenickim hotelu Remes mają swoją bazę pobytową, oglądała garstka kibiców. Komentarze mieszkańców Opalenicy nie pozostawiają złudzeń - większość z nich uważa, że los strefy kibica w Sielinku od początku było skazana na niepowodzenie.
Dołącz do społeczności Dnia Nowotomysko-Grodziskiego na Facebooku
Jednak w związku z zamknięciem miasteczka może również, przynajmniej wizerunkowo, stracić opalenicka gmina, w której nie ma żadnych imprez związanych z Euro 2012. Pogłoski mówią także, że od początku współpraca pomiędzy urzędem a organizatorem układała się niezbyt dobrze. W. Buda odmówił jednak jakiegokolwiek komentarza. Zastępca burmistrza, Andrzej Mainka twierdzi, że gmina udzielała organizatorowi pomocy już od lutego.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?