Pałac w Starym Tomyślu sprzedany podczas przetargu. Zarząd Powiatu nie skorzystał z propozycji władz gminy

Przypomnijmy. Władze powiatu od kilku już lat próbowały zbyć tereny w Starym Tomyślu - pałac oraz okazały park przy nim. Początkowo oszacowano, że całość warta jest około 3,5 miliona złotych. Chętnych jednak brakowało, dlatego cena wywoławcza spadała. Stanęło na 2 milionach złotych w trzecim przetargu. Jednak bonusem - jako zachęcenie potencjalnego kupca miały być też tereny naprzeciw pałacu, a mianowicie działki pod zabudowę mieszkaniową.

Samymi terenami zainteresowała się - już podczas trwania ostatniego przetargu - gmina Nowy Tomyśl. Burmistrz proponował wykup gruntów od władz powiatu - jednak bez pałacu. Gdy okazało się to niemożliwe, władze gminy zwołały sesję podczas której ustalono, że znajdą się 2 miliony za zakup całości. Pałac miałby zostać w jakiś sposób zagospodarowany - opcji było kilka, m.in. dom spokojnej starości, z kolei na gruntach gmina planowała zbudowanie „sypialni dla miasta”, a więc zabudowań wielorodzinnych z wykorzystaniem rządowych programów.

Kłopot był jeden - trwał przetarg. Władze gminy wnioskowały do władz powiatu o jego zakończenie przed czasem i sprzedaż w trybie bezprzetargowym całości. Zarząd Powiatu Nowotomyskiego obradował nawet nad takim rozwiązaniem. Jednak stosunkiem głosów 3:2 zdecydowano, że przetarg zostanie przeprowadzony do końca.

Finał miał miejsce 9 lipca w poniedziałek. Oficjalna informacja, jaką przesłały nam władze powiatu, to potwierdzenie, że przetarg został przeprowadzony i zamknięty protokołem, który otrzymał podmiot uczestniczący w przetargu, który przetarg wygrał. Dwa podmioty wpłaciły wadium i dwa podmioty uczestniczyły w przetargu. Z kolei informacja o wyniku przetargu zostanie podana do publicznej wiadomości po upływie 7 dni od rozstrzygnięcia przetargu (już po zamknięciu numeru).

Nieoficjalnie „mówi się”, że tereny nabył jeden z największych przedsiębiorców, który swoją działalność prowadzi na terenie gminy Nowy Tomyśl. Na oficjalne potwierdzenie będzie trzeba jednak jeszcze poczekać.

Tymczasem burmistrz Nowego Tomyśla w rozmowie z nami nie krył rozczarowania faktem, że Zarząd Powiatu nie zdecydował się na transakcję z samorządem gminnym. Zapytany nas o ewentualne tereny pod zabudowę wielorodzinną, Włodzimierz Hibner wyjaśnił, że gmina takich terenów ma bardzo mało. Jedyna możliwość, to działki przy ulicy Komunalnej, gdzie jednak powstać może góra jeden, może dwa bloki wielorodzinne, jednak nie całe osiedle, jakie mogło zostać wybudowane w Starym Tomyślu.