AKTUALIZACJA:
We wtorek 26 listopada około godziny 7 strażacy z Chrośnicy oraz Nowego Tomyśla zostali wysłani do pożaru stogu w Stefanowicach. To miejscowość oddalona o kilka kilometrów od Nowego Jastrzębska, gdzie stóg płonął w nocy z niedzieli na poniedziałek...
PONIEDZIAŁEK:
W Cichej Górze - gdy jednostki dotarły na miejsce - okazało się, że ogniem nie jest objęty jeden stóg, ale dwa, a zagrożony jest trzeci. Dyspozytor natychmiast zaalarmował do pożaru dodatkowe siły i środki - a więc po kolejnym zastępie z Bukowca i Borui Kościelnej oraz ochotników z Jastrzębska Starego. Z kolei na zabezpieczenie rejonu, strażaków z OSP Bolewice.
Na miejscu pożaru pojawili się również policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu.
Choć oficjalne przyczyny powstania pożaru nie są jeszcze znane, to wiele wskazuje na celowe podpalenie, szczególnie, że w momencie przyjazdu straży pożarnej - ogniem objęte były dwa stogi.
Co więcej, także w poniedziałek, jednak w nocy - po godzinie 1 strażacy z Nowego Tomyśla i Chrośnicy gasili pożar stogu słomy w miejscowości Nowe Jastrzębsko. Również tam prawdopodobnie doszło do celowego zaprószenia ognia.
Przypomnijmy, że problem z podpalaczem jeszcze kilka tygodni temu mieli mieszkańcy Starego Tomyśla. Zresztą policjanci wytypowali jednego z mieszkańców miejscowości. Ten został zatrzymany i przyznał się do spowodowania jednego z 10 pożarów, jakie miały miejsce od maja na terenie miejscowości. Tamta sprawa cały czas jest w toku.
Tymczasem na razie nie wiadomo, czy oba poniedziałkowe pożary - w Cichej Górze i Nowym Jastrzębsku można ze sobą łączyć. Mieszkańcy boją się, że w rejonie pojawił się niebezpieczny piroman. Do tematu będziemy wracać.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?