Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policyjny pościg za 16-latkiem w Borui Kościelnej. Nieletni uciekał na motorowerze

Dominika Kapałka
Dominika Kapałka
Archiwum KPP Nowy Tomyśl
Prawdziwe sceny, jak z filmu akcji rozegrały się w Borui Kościelnej. Sąd będzie decydował o dalszych losach 16-latka, którego po pościgu zatrzymała policja z wydziału prewencji z Nowego Tomyśla. Chłopak uciekał na motorowerze.

Policyjny pościg w Borui Kościelnej

To nie były ujęcia do niskobudżetowego filmu akcji, a niestety rzeczywistość. Na ulicach Borui Kościelnej doszło do policyjnego pościgu. Nastolatek w trakcie pościgu łamał wszelkie przepisy drogowe, jechał m.in. po chodnikach. A w samo zatrzymanie zaangażowali się również mieszkańcy samej Borui, którzy próbowali taranujący wszystko na swojej drodze zatrzymać motorower.

Policjanci postanowili zatrzymać chłopaka

We wtorek, 21 marca 2023 roku około godziny 15:00 funkcjonariusze wydziału prewencji z Nowego Tomyśla postanowili zatrzymać młodego chłopaka jadącego motorowerem po ulicach Borui Kościelnej.

- Na widok sygnałów świetlnych i dźwiękowych, nieletni gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli za motorowerem, lecz kierująca nim osoba nie reagowała na ich polecenia

- relacjonuje Mariusz Majewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu. Dodał on również, że zachowanie kierowcy na drodze było bardzo niebezpieczne. Mimo to policjantom udało się bezpiecznie zatrzymać motorower.

- W pewnym momencie stróżom prawa pomagali również mieszkańcy samej Borui Kościelnej, którzy próbowali zatarasować drogę młodego kierowcy

- informuje oficer prasowy nowotomyskiej policji. Jak wyjaśnia M. Majewski na samym końcu kierowca przewrócił się i nie próbował już uciekać, w ten sposób został zatrzymany. Okazało się, że uciekinierem jest... nastolatek, 16-letni chłopak zamieszkały powiat grodziski.

Szybko wyszło na jaw, że kierujący miał powód, by próbować uniknąć kontroli. Nie posiadał uprawnień do prowadzenia takich pojazdów. Zatrzymany mieszkaniec powiatu grodziskiego uskarżał się na ból nogi, dlatego też policjanci wezwali do nastolatka zespół ratownictwa medycznego. Po zbadaniu okazało się, że mimo wielu otarć, nic więcej chłopakowi nie grozi.

Ostatecznie został on przekazany pod opiekę matki i niebawem odpowie za czyny karalne, jakich się dopuścił. Z uwagi, że nie ukończył jeszcze 17 lat, o jego losie zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich. Gdyby był o rok starszy, groziłoby mu nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto