Do niecodziennego wypadku doszło w poniedziałkowy wieczór na drodze wojewódzkiej między miejscowościami Porażyn i Porażyn Dworzec. Kilkaset metrów za tak zwanym „łukiem śmierci” nieopodal przejazdu kolejowego, na którym to zakręcie w wyniku wypadków samochodowych zginęło wiele osób, doszło do zderzenia samochodu osobowego marki fiat z przebiegającym przez drogę dzikiem.
Siła uderzenia była na tyle poważna, że przód włoskiego auta został kompletnie rozbity. Uszkodzeniu uległ zderzak przedni, zbite zostały oba reflektory, zniszczeniu uległ grill, pogięta została maska. Z auta wyciekły płyny eksploatacyjne. Szczęśliwie jadącym fiatem dwóm osobom nic się nie stało. Odmówili pomocy lekarskiej.
Miejsce kolizji zabezpieczyli strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Opalenicy, którzy zostali wezwani do zderzenia. Do ich zadań należało oświetlenie terenu, zabezpieczenie miejsca, kierowanie ruchem, odłączenie akumulatora w rozbitym fiacie, a także usunięcie rozlanych płynów eksploatacyjnych za pomocą sorbentu. Dzik nie przeżył zderzenia z pojazdem.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?