Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat NT: Naprawią drogę

Jakub Czekała
archiwum
Powiat NT: Naprawią drogę. Od początku września przez cały tydzień trasa wojewódzka, wiodąca z Nowego Tomyśla w kierunku Opalenicy, a dalej Buku i Poznania, będąca alternatywą dla autostrady A2 była nieprzejezdna.

Powiat NT: Naprawią drogę

Jak pamiętamy, wszystko związane było z remontem przejazdu kolejowego w Paproci.
PKP Polskie Linie Kolejowe uzgodniło z zarządcami dróg warunki oficjalnego objazdu dla remontowanej trasy. Ten wiódł przez Boruję Kościelną, a dalej Cichą Górę i kończył się na skrzyżowaniu trasy wojewódzkiej z odcinkiem Cicha Góra - Sątopy, w sąsiedztwie przejazdu kolejowego. Tak miało być. Jednak sprytni kierowcy, szczególni ci miejscowi znający teren, szybko stwierdzili, że nie ma sensu jeździć aż do Borui Kościelnej, nadkładając tym samym kilka kilometrów, kiedy można przebić się przez nieutwardzoną drogę gminną, która znajduje się między “Barteksem”, a kończy przy krzyżu. Pomysł początkowo wydawał się dobry, jednak w poniedziałek i wtorek nad terenem gminy Nowy Tomyśl padał intensywny deszcz. Spowodowało to, że nieutwardzona droga szybko została zniszczona przez natłok samochodów, szczególnie tych ciężarowych.
Odpowiedzialna za drogę gmina Nowy Tomyśl zareagowała szybko stawiając zakaz wjazdu na drogę dla samochodów ciężarowych. Na ratunek było jednak za późno i odcinek trzeba było naprawić.

- Wykonaliśmy niezbędne równianie oraz utwardzenie tej drogi. Będziemy teraz występować do PKP o zwrot kosztów poczynionych w związku z tą nieplanowaną wcześniej inwestycją, bowiem to własnie remont przejazdu spowodował, że samochody w takiej ilości trafiły na naszą drogę - powiedział nam zastępca burmistrza Nowego Tomyśla Wojciech Ruta.

Jednak nie tylko gmina Nowy Tomyśl odczuła skutki objazdu. Natłok samochodów szczególnie kilkudziesięciutonowych, a do tego padający deszcz spowodowały spore uszkodzenia poboczy i krawędzi drogi powiatowej Boruja Kościelna - Cicha Góra, która jak wiadomo, kilka lat temu została kompleksowo wyremontowana.

- Proszę zobaczyć jaka jest różnica między poboczem, a krawędzią drogi. Te tiry nam tu wszystko rozjeżdżają. Zaraz jakiś wpadnie do ogródka, albo do domu. Jak żyć w takich warunkach? - pytał nas jeden z mieszkańców Cichej Góry, gdy na początku września udaliśmy się na miejsce objazdu. Okazało się jednak, że także Starostwo Powiatowe w Nowym Tomyślu nie zamierza odpuszczać remontu zniszczonej drogi i z własnych środków pokrywać kosztów naprawy poboczy. Jak powiedział nam wicestarosta Tomasz Szulc, między władzami powiatu, a przedstawicielami PKP Polskie Linie Kolejowe oraz Wielkopolskim Zarządem Dróg Wojewódzkich w Poznaniu trwają rozmowy w celu rozwiązania problemu naprawy.

- My przeprowadziliśmy inwentaryzację zniszczeń. Ustaliliśmy co i w jaki sposób zostało zniszczone i jak należy to teraz naprawić - powiedział nam Tomasz Szulc. Jak dodał, sprawę pilotuje Marcin Kamiński, kierownik Wydziału Dróg Powiatowych w Starostwie Powiatowym w Nowym Tomyślu.

Sam kierownik potwierdził słowa wicestarosty. Powiedział nam także w rozmowie telefonicznej, że obecnie przeprowadzana jest wycena zniszczeń i szacowanie kosztów naprawy, a zaraz po niej wyłoniony zostanie wykonawca, który naprawi drogę.

- Koszty w całości pokryje PKP. Teraz czekamy na wycenę, którą także im prześlemy. Chcemy jeszcze przed zimą dokonać naprawy zniszczonego odcinka - powiedział kierownik Wydziału Dróg Powiatowych Marcin Kamiński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto