Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar domu w Nowym Jastrzębsku. Jedna osoba straciła dach nad głową

Anna Borowiak
Anna Borowiak
W czwartek, 6 lipca, kilkanaście minut po godzinie 14 strażacy zostali zaalarmowani o pożarze domu w miejscowości Nowe Jastrzębsko.

Na miejsce skierowano cztery zastępy z JRG Nowy Tomyśl, dwa z OSP Zbąszyń oraz po jednym z OSP Łomnica, OSP Chrośnica i OSP Jastrzębsko Stare.

- Na chwilę obecną trwa dogaszanie ognia. Sytuacja jest już opanowana, przed nami mozolne prace związane z rozbiórką domu, który miał drewnianą konstrukcję. Na szczęście w momencie, gdy wybuchł pożar, nikogo nie było w budynku

- relacjonował podczas akcji asp. Szymon Maciejewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Tomyślu.

Informacja o pożarze wpłynęła do strażaków kilka minut po godzinie 14. Na miejsce jako pierwsi dotarli ochotnicy z Chrośnicy.

- W momencie dojazdu pierwszego zastępu pożar był mocno rozwinięty. Płomienie były już na dachu drewnianego budynku. Zagrożony był sąsiedni budynek gospodarczy, w którym znajdowały się zwierzęta. W pierwszej fazie działań zabezpieczono miejsce zdarzenia i podano dwa prądy wody w obronie budynku gospodarczego. Po dotarciu kolejnych zastępów teren został podzielony na dwa odcinki bojowe

- mówi asp. Szymon Maciejewski.

Akcja gaśnicza zakończyła się o godzinie 18:30. W jej trakcie z budynku wyniesiono dwie butle z gazem. Drewniana konsturkcja została zniszczona przez ogień. Po jego ugaszeniu, budynek cześciowo rozebrano przy pomocy specjalistycznego sprzętu.

Gdy wybuchł pożar, właściciela posesji nie było w domu. Z płonącego budynku strażacy uratowali psa.

- Starty oszacowano na kwotę 400 tysięcy złotych. Budynek nie nadaje się do zamieszkania. W piątek rano został powołany zespół, w skład którego wchodzą policjanci i biegły z zakresu pożarnictwa. Ich zadaniem będzie ustalenie przyczyny pożaru

- podkreśla oficer prasowy nowotomyskich strażaków.

W budynku mieszkała jedna osoba. Burmistrz Zbąszynia deklaruje, że gmina zapewni wszelką niezbędną pomoc. Mężczyźnie, jak podkreśla Tomasz Kurasiński, zaoferowano lokal zastępczy, ale znalazł schronienie u rodziny.

- Na pewno nie zostawimy go bez pomocy

– mówi burmistrz.

W piątek rano na miejscu działania prowadzili m.in. funkcjonariusze nowotomyskiej policji.

- Podczas oględzin nie stwierdzono, żeby do powstania pożaru przyczyniła się osoba trzecia. Ustalono, że prawdopodobną przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej

- mówi sierż. szt. Mariusz Majewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej w Nowym Tomyślu.

Stowarzyszenie Lokalna Grupa Rybacka Obra - Warta rozpoczęło zbiórkę dla mężczyzny, który w pożarze stracił dorobek życia. Środki można wpłacać na konto stowarzyszenia:

Lubuski Bank Spółdzielczy, numer konta: 89 8367 0000 0029 1567 1001 0006

Jak zapowiedziało stowarzyszenie, wkrótce zostanie uruchomiona zbiórka publiczną na ten cel.

Pożar domu w Nowym Jastrzębsku. Jedna osoba straciła dach nad głową


od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pożar domu w Nowym Jastrzębsku. Jedna osoba straciła dach nad głową - Grodzisk Wielkopolski Nasze Miasto

Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto