Radni nie przyjęli budżetu na 2023 rok w gminie Nowy Tomyśl

W czwartek, 29 grudnia 2022 roku odbyła się kontynuacja sesji Rady Miejskiej Nowego Tomyśla, która została przerwana w poniedziałek, 19 grudnia 2022 roku. Już w trakcie jej trwania rozgorzała gorąca dyskusja na temat przyszłorocznego budżetu, która była kontynuowana właśnie 29 grudnia 2022 roku.

W obradach nie wziął udziału żaden z przedstawicieli władz Urzędu Miejskiego w Nowym Tomyślu - nie było burmistrza Włodzimierza Hibnera, żadnej z wiceburmistrzyń miasta, w obradach nie uczestniczył też skarbnik gminy Nowy Tomyśl.

Na samym początku sesji przewodniczący RM Marek Ratajczak przeczytał oficjalne stanowisko burmistrza Włodzimierza Hibnera.

- W nawiązaniu do poruszanej na ostatniej sesji tematyki planowej sprzedaży w 2023 roku nieruchomości gminnych, w szczególności działek położonych przy ulicy Leśnej w Paproci podtrzymuje swoje stanowisko i przedstawione zapisy w projekcie budżetu

- napisał na wstępnie włodarz, W. Hibner. Jak dodał zaplanowana sprzedaż ma służyć rozwojowi tych terenów pod względem usługowo - przemysłowym. Zdaniem burmistrza umożliwi to wybudowanie nowych zakładów, co przełoży się na zwiększenie ofert pracy, a gmina pozyska dochody ze sprzedaży (...). Włodarz wskazał również inne grunty rolne, należące do gminy, na których może powstać - wskazana przez część radnych - fotowoltaika. Wspomniał także w swoim oświadczeniu wygłoszonym przez przewodniczącego RM, że istnieje teoretycznie inna możliwość w postaci wydzierżawienia gruntów pod ten cel.

- Uprzejmie proszę Państwa Radnych o przegłosowanie projektu budżetu na rok 2023 w wersji przedstawionej wraz z naniesionymi autopoprawkami. Jest to projekt pozytywnie zaopiniowany przez RIO, który zakłada możliwość wykonania inwestycji na kwotę około 38,5 mln złotych. Brak przyjęcia tego projektu spowoduje, że wiele z nich może nie zostać zrealizowanych

- stwierdził w dokumencie W. Hibner.

Pierwszy głos w dyskusji nad projektem przyszłorocznego budżetu zabrał Wojciech Andryszczyk, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Nowym Tomyślu. Jak wskazał, podobnie jak w poprzedniej dyskusji, gmina będzie borykała się z ogromnymi rachunkami za energię elektryczną.

- To bardzo strategiczne miejsce. Chcielibyśmy, aby te działki zostały w zasobach gminy. Za trzy lata możemy płacić 17 mln za energię, jeżeli w tym roku mamy 5 mln w budżecie na oświetlenie gminy i tyle gmina wydaje na energię elektryczną, a za sprzedaż tej działki możemy dostać np. 8 mln to to doraźne działanie. Logiczne to nie jest

- dodał po słowach Wojciecha Andryszczyka, przewodniczący RM Marek Ratajczak.

W dalszej części debaty nad projektem budżetu Tomasz Matusiak zapytał, czy brak omówienia projektu budżetu przez jego autorów spowoduje jakieś kroki prawne, mogące skutkować np. nieważnością przyjętej uchwały budżetowej. W tej kwestii niejednoznacznie wypowiedział się radca prawny, który nie potrafił odpowiedzieć radnym na to pytanie.

- Otrzymaliśmy projekt. Powinniśmy podyskutować nad tym projektem. Pierwsza część została przedstawiona. Opinia RIO została również nam na pierwszej części przedstawiona, więc procedujmy dalej

- dodał Piotr Szymkowiak. Część radnych nie była zadowolona z nieobecności szefostwa gminy Nowy Tomyśl i otwarcie to wyrażała.

- To bardzo lekceważące podejście do radnych i wszystkich nas, że nikomu nie można zadać pytania (...)

- powiedział zbulwersowany Tomasz Antuszewski. W dalszej swojej wypowiedzi skierował się do władz gminy z pytaniami, jednak w związku z nieobecnością przedstawicieli urzędu, pozostały one bez odpowiedzi. Natomiast sam radny Tomasz Tomaszewicz nawoływał swoich kolegów do zagłosowania za budżetem, nadmienił on również, że później będzie można wprowadzać ewentualne zmiany.

Jednak ten głos nie spotkał się z aprobatą. Ostatecznie w głosowaniu dotyczącym podjęcia uchwały w sprawie budżetu na 2023 rok, radni odrzucili ten projekt 11 głosami "przeciw", dwoma "wstrzymującymi się" przy pięciu "za" .