Ruszyła piłkarska wiosna! Zobacz sobotnie wyniki we wszystkich klasach, w których grają nasi piłkarze [GALERIA]

Sobotnia aura nie sprzyjała ani zawodnikom na boisku, ani kibicom na trybunach. Wiało, padało, było bardzo nieprzyjemnie. Jednak grać trzeba było.

My wybraliśmy się do Wąsowa, gdzie miejscowy LZS podejmował NKS Niepruszewo - w ramach rozgrywek grupy III A klasy.

Obie te drużyny, to beniaminkowie ligi. Jesienią w Niepruszewie NKS rozgromiło LZS aż 7:1. Później jednak związek zweryfikował, to spotkanie jako walkower dla Wąsowa, przyznając im 3 punkty.

W przerwie zimowej oba zespoły dokonały wzmocnień, choć oba mają odmienne cele. LZS walczy o utrzymanie, NKS o awans. Mecz zapowiadał się więc bardzo dobrze. I tak też został odebrany przez kibiców, bo tych zjawiło się całkiem sporo, choć musieli chować się przed deszczem na przyboiskowej scenie - pod dachem.

Spotkanie zdecydowanie lepiej zaczęli goście, którzy szybko uzyskali przewagę i zepchnęli LZS do obrony. Już w pierwszych pięciu minutach Niepruszewo powinno prowadzić, jednak goście nie wykorzystali rzutu karnego, obronionego przez bramkarza gospodarzy.

Napór gości jednak nie malał. Kilka minut po rzucie karnym był rzut rożny, po którym zawodnicy NKS strzelili gola na 0:1. Gospodarze nie potrafili się otrząsnąć i szybko stracili gola na 0:2 także po rzucie rożnym.

W około 30 minucie bramkarz gości starł się z napastnikiem gospodarzy. Sędzia wskazał na 11 metr od bramki, a goalkeepera NKS wyrzucił z boiska. Karny dał gospodarzom bramkę i było już 1:2.

Mimo gry w 10-ciu NKS przed przerwą strzelił gola na 1:3. Piłka po strzale z rzutu wolnego odbiła się od wąsowskiego muru, zmyliła bramkarza i wpadła do siatki.

Po zmianie stron gospodarze śmielej ruszyli do ataków. W 47 minucie napastnik LZS zaczął wychodzić na czystą pozycję - sam na sam z bramkarzem. Został jednak powalony przez obrońcę NKS. Sędzia przyznał rzut wolny i pokazał czerwoną kartkę obrońcy. Niepruszewo grało już w tym momencie w "9-ciu".

Gospodarze mimo liczebnej przewagi nie potrafili skonstruować jednak płynnej akcji, to goście nadal byli groźniejsi. Gol kontaktowy, a więc na 2:3 padł dopiero w 80 minucie. Jednak kilka minut po bramce, kompletną bezmyślnością popisał się obrońca LZS, który wślizgiem w polu karnym sfaulował napastnika gości. Sędzia odgwizdał 11-tkę, którą wkrótce na gola zamienił piłkarz z Niepruszewa. W 88 minucie piłkarze NKS dobili rywali strzelając gola na 2:5.

Pozostałe wyniki A klasy grupy III:

LSS Ptaszkowo - Wicher Strzyżewo 0:0
Huragan Michorzewo - Szturm Junikowo 1:0
Inter Zdrój - Promień Opalenica 2:2
1920 Mosina - Las Puszczykowo 2:1
LZS Wronczyn - NAP Polonia Nowy Tomyśl 1:1

Klasa okręgowa:

Akademia Reissa - SSG Kamieniec 2:0
Błękitni Wronki - Spójnia Strykowo 2:2
Czarni Wróblewo - Pogoń Lwówek 3:3
Lipno Stęszew - Sokół Rakoniewice 2:0
Sokół Duszniki - Sokół Pniewy 4:1
Obra Zbąszyń - Orkan Konarzewo 1:5
Płomień Przyprostynia - Sparta Szamotuły 3:0

B-klasa grupa III

Jastrząb Rudniki - Przemysław Poznań 0:4

B-klasa grupa IV

Ogrol Sielinko - Sparta II Szamotuły 1:5
Orlik Sepno - Huragan Łomnica 3:1
Płomień II Przyprostynia - Dąb Bolewice 4:1
Pieczarka Wielichowo - Borusja Boruja Kościelna 4:2 (mecz rozgrywany w Borui Kościelnej ze względu na zły stan boiska w Wielichowie)
Piast Jabłonna - Błędno Nądnia 8:2.