Sękowo. Samochód po kolizji leży od tygodnia w rowie. Co stanie się z pojazdem?

Po otrzymaniu telefonu od jednego z naszych czytelników, dowiedzieliśmy się, że przy drodze wojewódzkiej nr 302, jadąc z Sękowa w stronę skrzyżowania z obwodnicą, w rowie od tygodnia leży porzucone auto. Czytelnik poinformował nas, że samochód prawdopodobnie jest po kolizji, ma także wybite szyby.

- Powoduje to niebezpieczeństwo, szczególnie o zmroku, gdy auta zatrzymują się, a tam okazuje się, że niepotrzebnie, ponieważ nikogo nie ma w środku, a auto jest porzucone

- informuje czytelnik.

W celu wyjaśnienia sprawy, skontaktowaliśmy się z Arkadiuszem Wieczorkiem, komendantem nowotomyskiej Straży Miejskiej. Jak mówi, strażnicy będący na służbie zauważyli auto już 16 stycznia podczas patrolu. Po telefonie od Zarządu Ruchu Drogowego, strażnicy wystosowali odpowiednie pismo do posiadacza. Jak mówi, ostatnim właścicielem pojazdu jest mieszkaniec Kościana.

- Do właściciela wysłane zostało pismo o usunięcie auta

- informuje Arkadiusz Wieczorek i dodaje, że samochód powinien zostać usunięty jak najszybciej. Wspomina też, że właściciel nie ma wyznaczonego konkretnego terminu na usunięcie pojazdu, jednak strażnicy będą monitorować sytuację.

Oficer prasowy Komendy Powiatowe Policji w Nowym Tomyślu, st. sierż. Mariusz Majewski informuje nas, że policja sprawdza czy w danej sytuacji doszło do wykroczenia. Jak tłumaczy, jak na razie użytkownik pojazdu nie został przesłuchany, a okoliczności, w jakich doszło do zjechania z drogi nie są znane.