Sękowo: Tragedia na prostej [ZDJĘCIA]

Jak powiedział nam rzecznik KPP w Nowym Tomyślu Przemysław Podleśny, 50-letni mieszkaniec Nowego Tomyśla najprawdopodobniej chciał przejść z jednej na drugą stronę ulicy, lecz zrobił to od razu po tym, jak ominął go samochód ciężarowy z naczepą. Nagłego wtargnięcia pieszego nie mógł spodziewać się 57-letni mieszkaniec powiatu nowotomyskiego, kierujący Renaultem Scenic.

Pieszy został uderzony przez auto. O sile niech świadczy fakt, że w Renaulcie pękł zderzak, rozbiła się przednia szyba i wgiął dach. Mimo prób walki o życie 50-latka podjętych przez załogę pogotowia ratunkowego, mężczyzny nie udało się uratować.

Śledztwo w sprawie wypadku prowadzą nowotomyscy policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowym Tomyślu. Z powodu wypadku droga przez kilka godzin była zamknięta, policjanci wyznaczyli objazdy. Miejsce wypadku oświetlili strażacy z JRG w Nowym Tomyślu.

To drugi śmiertelny wypadek w tym roku na drogach powiatu nowotomyskiego. Na początku miesiąca pod Porażynem zginął kierowca BMW, który roztrzaskał się na drzewach.