Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Senator Jan Filip Libicki opuścił szpital po zakażeniu koronawirusem. Jest już zdrowy!

Jakub Czekała
Jakub Czekała
Archiwum prywatne senatora Libickiego
Po 22 dniach w szpitalu senator z naszego okręgu Jan Filip Libicki wrócił do domu. Był zakażony koronawirusem.

Przypomnijmy, że senator poinformował o tym, że jest zakażony niecały tydzień po tym, gdy gościł w Nowym Tomyślu na mszy, podczas której żegnano proboszcz parafii NMP NP Andrzeja Grabańskiego. Wówczas na uczestników mszy padł blady strach i wizja choroby. Ostatecznie okazało się, że nikt z uczestników nie zachorował.

Senator Jan Filip Libicki trafił do szpitala. Jak nam mówił, całość przechodził jak nieco cięższą grypę. Czuł się ogólnie dobrze. W niedzielę 23 sierpnia został wypisany.

-

Byłem w szpitalu praktycznie od 1 sierpnia do dziś, a więc 22 dni. Przez pierwsze dwa tygodnie podawano mi jakieś leki, nie wiem jakie, bo nie dopytywałem. A gdy zacząłem czuć się już dobrze, zaprzestano tego. Ostatni tydzień to już było czekanie na dwa ujemne wyniki i dziś to się udało. Cieszę się też, że zdrowy jest mój tata. Korzystając z okazji chciałbym podziękować całemu personelowi szpitala i wszystkim tym, którzy się mną opiekowali w tym czasie. Nigdy tak długo w szpitalu nie było. Wcześniej - kilka, kilkanaście lat temu były to incydentalne przypadki. I co muszę powiedzieć, że teraz zarówno pod względem sprzętowym, jak i personelu, jest to XXI wiek. Nie mamy się czego wstydzić

– powiedział nam senator Jan Filip Libicki kilkadziesiąt minut po wyjściu ze szpitala.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto