Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Synek strażaka walczy o życie! Ty też możesz mu pomóc!

Jakub Czekała
archiwum prywatne
O tym, jak ważna jest pomoc innym, nie trzeba nikogo przekonywać. Zresztą mieszkańcy naszego terenu, nasi czytelnicy już wielokrotnie pokazywali, że pomagać potrafią.

Świadczą o tym choćby kolejne rekordy podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ale także wszelkie imprezy charytatywne - organizowane by pomagać dzieciom, dorosłym, czy wszystkim tym, którzy tej pomocy oczekiwali. Czasem pomocy potrzebują też ci, którzy na co dzień, tą pomoc niosą...

Pod koniec lutego na Facebooku Ochotniczej Straży Pożarnej w Kuślinie pojawiła się taka oto informacja:- „Jest okres rozliczeń z fiskusem, a więc i czas na przekazanie 1%. Zwykle prosiliśmy Was o przekazanie tych środków na nas, bo potrzebujemy na sprzęt, na działalność. Ale czym jest ten sprzęt, ta działalność bez ludzi - nas - strażaków, którzy o każdej porze dnia i nocy reagujemy na alarm, na wezwanie. Dziś prosimy byście swój 1 procent podatku przekazali na Józia. To mały chłopczyk, który dzielnie walczy o życie, Józiu to syn naszego strażaka. Apelujemy o przekazywanie 1 procent na rzecz chłopca” - poinformowali kuślinscy strażacy w swojej wiadomości.

Strażak, o którym mowa od wielu lat służy w kuślinskiej jednostce. Jest kierowcą oraz ratownikiem przedmedycznym. O każdej porze dnia i nocy reagował na sygnał alarmu. Nigdy nie bał się wchodzić w ogień, czy walczyć o życie zupełnie sobie obcych osób.Dziś sam walczy. Jest to najważniejsza walka w jego życiu. W jego, jego żony, jego rodziny. Walka o życie i zdrowie synka - Józia.

Syn Jarka - Józiu - urodził się w 24 tygodniu ciąży. Ważył 775 gramów i miał 28 centymetrów długości. Cud - to słowo często przewija się w historii tego małego wojownika. Wspomniany cud ma swe części składowe. Najważniejsza z nich, to ogromna wola życia samego Józia, znakomici lekarze i sprzęt, który na 110 dni musiał zastąpić mu łono mamy. Od razu rozpoznano u niego szereg skomplikowanych i ciężkich schorzeń: zespół zaburzeń oddychania, martwicze zapalanie jelit, krwawienie krwi do mózgu III i IV stopni, retinopatia, zaburzenia hematologiczne i metaboliczne, niedokrwistość, martwica paluszków przy lewej stopie, wodogłowie pokrwotoczne, sepsa czy też dysplazję oskrzelową - płucna.

Tak na prawdę od pierwszych minut życia do dziś, to ciągła walka o życie i zdrowie. Obecne leczenie wymaga stałej opieki wielu specjalistycznych poradni oraz intensywnej i żmudnej rehabilitacji. Józio w dotychczasowym 8-miesięcznym życiu, ma za sobą aż 6 operacji. Ostatnie to wszczepienie układu zastawkowego komorowo - otrzewnowego w związku z wodogłowiem w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach oraz operacja na lewe oczko Witrektomia ( retinopatia V stopnia sprawiła że syn na chwilę obecna jest niewidomy i nie ma żadnego poczucia światła ).

- Zgromadzone przy Państwa pomocy fundusze pomogłyby nam zapewnić Józiowi niezbędna rehabilitacje wzrokowo - ruchową, leki oraz zwrot kosztów specjalistycznych wizyt lekarskich. Przed Józiem jeszcze długa, ciężka i niestety bardzo kosztowna droga do zdrowia , dlatego ważny jest każdy 1% podatku bez względu na wysokość kwoty PROSIMY O POMOC - mówią rodzice.Numer KRS Fundacji „Pomóż Walczyć o Życie „ 0000428288. Cel szczegółowy: JÓZEF LEŚNIAK Osoby chcące przekazać darowiznę Józiowi na leczenie, rehabilitacje itp. prosimy dokonywać wpłaty na subkonto Fundacji. ING BANK ŚLĄSKI S.A. 25 1050 1575 1000 0090 9712 1306 z opisem JÓZEF LEŚNIAK.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto