Na miejscu okazało się, że jest nim nietrzeźwy 27-latek, mieszkaniec Obornik, który chwilę wcześniej napadł na klientkę stacji benzynowej.
Bandyty czekającego na policjantów pilnował pracownik stacji, który kilka minut wcześniej obezwładnił go wraz z klientem, gdy oborniczanin próbował napaść kobietę.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kobieta zatrzymała się na stacji, żeby zapytać o drogę. Gdy wychodziła ze sklepu, zaczepił ją pijany mężczyzna i zażądał podwiezienia do Obornik. Kiedy odmówiła, mężczyzna stał się agresywny, wsiadł do samochodu kobiety, próbował jej zabrać torbę z laptopem, która była w samochodzie. Podczas szamotaniny, próbował jeszcze ukraść torebkę z dokumentami i telefonem komórkowym. Na pomoc kobiecie ruszyli pracownik stacji i klient sklepu. Wkrótce okazało się, że napastnik nie jest sam. Towarzyszył mu kolega, który kręcił się w pobliżu. Przez chwilę był nawet skory do ataku, ale widząc, jak szybko został obezwładniony jego kompan – uciekł. Spacyfikowany bandyta potulnie czekał na przyjazd policji.
– To wspaniała postawa ludzi, którzy bezinteresownie niosą pomoc, po raz kolejny przekonuje, że na mieszkańców Szamotuł można liczyć nawet w tak dramatycznych okolicznościach – mówi kom. Jacek Michałowski, rzecznik KPP w Szamotułach.
Pracownik stacji benzynowej nie chciał komentować całej sprawy, jednak jego koledzy z pracy mówili nam, że cieszą się, że mają takiego współpracownika, który zachował się jak trzeba.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?