Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To już pewne! Samorządowcy zarobią o 20 procent mniej niż dotychczas

Jakub Czekała
JC
Kilka tygodni temu pisaliśmy o możliwym obniżeniu miesięcznych wynagrodzeń dla naszych wójtów, burmistrzów i starostów. Dziś do tematu wracam...

W miniony wtorek Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych. W jego myśl pensje wójtów, burmistrzów i prezydentów miast oraz ich zastępców zostaną obniżone o 20 procent i to już od 1 lipca tego roku.

Jak zarabiają na naszym terenie? Przypominamy...

W powiecie nowotomyskim, wójt gminy Kuślin Jerzy Dziamski zarabia 8486 zł brutto. Z kolei burmistrz Opalenicy Tomasz Szulc ma pensję - 12 tys. 499 zł brutto. Ciut mniej, bo 12 tys. 365 zł brutto miesięcznie pobiera starosta nowotomyski Ireneusz Kozecki. Burmistrz Lwówka Piotr Długosz otrzymuje 10 tys. 670 zł brutto. Pensja wójta Miedzichowa Stanisława Piechoty to 9450 zł brutto, a burmistrz Nowego Tomyśla Włodzimierz Hibner, zarabia 9335 zł brutto.

W powiecie grodziskim szef gminy Grodzisk - Henryk Szymański, miesięcznie otrzymuje wynagrodzenie w kwocie 12 tys. 364 złotych brutto. W gminie Granowo wójt Zbigniew Kaczmarek dostaje - 10 tys. 630,50 zł brutto. Wójt Kamieńca Piotr Halasz - 10 tys. 870 zł brutto. Burmistrz Wielichowa zarabia miesięcznie 9 tys. 990 złotych brutto. Z kolei w gminie Rakoniewice łączne wynagrodzenie burmistrza to 12 tys. 41 złotych brutto. Natomiast starosta grodziski Mariusz Zgaiński zarabia 11 tys. 982 zł brutto.

Teraz ich wynagrodzenie zmniejszy się, bo rozporządzanie przewiduje obniżenie - średnio o 20 procent - minimalnego i maksymalnego wynagrodzenia zasadniczego osób pełniących funkcje zarządzające w jednostkach samorządu.

Co o tym sądzą nasi samorządowcy? Burmistrz Opale-nicy Tomasz Szulc mówi wprost: - To niedorzeczne, że o wysokości pensji dla burmistrzów, czy wójtów decydują osoby, które tracą kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie na ochronę, bo w państwie prawa i sprawiedliwości obawiają się o swoje bezpieczeństwo. A mają odwagę decydować o wysokości uposażenia dla osób, które pracują 24 godziny na dobę dla dobra lokalnych samorządów. To praca dla ludzi, dla mieszkańców i uważam, że to właśnie oni powinni decydować o wysokości wynagrodzenia dla szefów gmin. Takie jest moje zdanie - powiedział nam.

Burmistrz Nowego Tomyśla Włodzimierz Hibner powiedział nam: - To nie jest normalna sytuacja, kiedy szef urzędu i podległych mu struktur - typu szkoły, spółki gminne, przy całkowitej odpowiedzialności za realizację wszystkich zadań gminnych, będzie zarabiać mniej niż niejeden podległy mu pracownik. Skutkować to może tym, że do samorządu trafią ludzie przypadkowi, nieprzygotowani merytorycznie. Skończy się to drastycznym spadkiem zaufania do samorządu lokalnego. W mojej ocenie jednym z największych sukcesów transformacji ustrojowej było stworzenie samorządnych struktur terytorialnych, gdzie np. w gminach mieszkańcy mają bezpośredni wpływ na wybór władz oraz częściowy wybór zadań do realizacji - m.in. poprzez budżet obywatelski. Dlatego uważam, że również oni powinni decydować o wysokości wynagrodzeń dla szefów gmin - powiedział nam.

Nietrudno policzyć, że pensje naszych rozmówców od 1 lipca wyniosą: około 10 tys. zł brutto w przypadku Tomasza Szulca oraz około 7468 zł w przypadku Włodzimierza Hibnera. Czy obniżka odstraszy kandydatów od startowania w wyborach? Okaże się jesienią...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto