Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trwa grzybowe szaleństwo. Jednego z grzybiarzy szukali strażacy i policjanci

Jakub Czekała
Jakub Czekała
Polskapress
W niedzielę 29 września, przed godziną 19 strażacy z Miedzichowa zostali zaalarmowani do pomocy w poszukiwaniach osoby zaginionej.

Okazało się, że to grzybiarz, który tak bardzo poświęcił się poszukiwaniu kolejnych okazów, że stracił orientację w terenie i nie mógł wrócić do miejsca, w którym zaczynał tego dnia grzybową przygodę. Dodać też warto, że w godzinach wczesnowieczornych w lasach robi się szarawo, przez co nietrudno się zgubić.

Strażacy i policjanci przeczesywali lasy w okolicach Zachodzka i po kilkudziesięciu minutach znaleźli grzybiarza.

Dodać warto, że szczególnie w weekend właśnie okolice Miedzichowa, a więc Zachodzko, Toczeń, czy Łęczno były mocno szturmowane przez grzybiarzy:

- Na leśnych parkingach jest jak w komisach i to głównie auta na poznańskich, gnieźninskich, czy gorzowskich rejestracjach. Miejscowych tu mało - usłyszeliśmy od jednego mieszkańca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto