Doszło do niego około 8.30 na 99 kilometrze autostrady w kierunku Poznania, kilka kilometrów od miejscowości Łomnica.
W tył przyczepy ciągniętej przez forda transita, należącego do firmy wykonującej prace konserwacyjne na autostradzie, uderzył bus marki iveco, którym kierował nim 35-letni mieszkaniec powiatu siemiatyckiego.
Uderzenie było na tyle silne, że przyczepa ciągnięta przez forda wyrwała się z haka holowniczego i uderzyła w auto, które obróciło się o 180 stopni. Z kolei iveco, który ciągnął lawetę przewożącą auta osobowe, uderzył jeszcze w barierę odgradzającą dwa pasy autostrady.
Zobacz także: Na A2 w pobliżu Wąsowa zginął pasażer busa [FOTO]
W wyniku wypadku lekko rannych zostało pięć osób. Jeden z poszkodowanych odmówił przewiezienia do szpitala, jednak czterech pasażerów transita zostało przetransportowanych do placówek w Nowym Tomyślu i Międzyrzeczu. Stan trzech z nich nie wymagał dalszej hospitalizacji. Jeden z mężczyzn został zatrzymany na obserwacji.
Przez niemal trzy godziny południowa nitka autostrady w kierunku Poznania była całkowicie zablokowana na czas prowadzonych działań ratowniczych czynności wyjaśniających przyczynę wypadku.
-W chwili obecnej nowotomyska policja ustala przyczyny piątkowego zdarzenia, wszystko jednak wskazuje na to, że wina kierowcy iveco jest w tym przypadku ewidentna – poinformował rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu, Przemysław Podleśny.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?