Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Poznaniu powstał Las Pamięci. Można tam legalnie "rozsypać" prochy swoich bliskich

Paweł Antuchowski
Paweł Antuchowski
Nowe pole urnowe na poznańskim Miłostowie sprawia wrażenie, jakby prochy zostały rozsypane w lesie. Zmarli są chowani w biodegradowalnych urnach
Nowe pole urnowe na poznańskim Miłostowie sprawia wrażenie, jakby prochy zostały rozsypane w lesie. Zmarli są chowani w biodegradowalnych urnach Robert Wożniak
Na poznańskim Miłostowie powstał kolejny Las Pamięci. W miejscu tym nie ma klasycznych pomników, a prochy są chowane w biodegradowalnych urnach. Całość sprawia wrażenie rozsypania prochów w lesie.

Spis treści

Legalnie rozsypiesz prochy swoich bliskich

Na cmentarzu komunalnym Miłostowo uruchomiono drugi w Poznaniu tak zwany Las Pamięci. To kwatera wśród drzew o powierzchni 235 m kw., na której pochówki odbywają się w biodegradowalnych urnach.

Nie są tam umieszczane klasyczne tablice i nagrobki. Kwatera wykorzystuje leśny charakter cmentarza, zachowując swój naturalny wygląd. Całość prezentuje się tak, jakby prochy zmarłego rozsypano w lesie.

- Teren przeznaczony na pochówki jest ogrodzony, co uniemożliwia spacerowanie po nim, a pozwala na zachowanie należnej czci spoczywającym tu zmarłym - mówi Mateusz Dzioba, zastępca dyrektora Usług Komunalnych. - Ich nazwiska umieszczane są na ustawionych w pobliżu kamieniach. Tam również można stawiać symbolicznie kwiaty i znicze. Przy kwaterze zamontowano także ławki dla odwiedzających - opisuje.

Czytaj także: W sezonie grzewczym wymieniają kaloryfery w Poznaniu. Mieszkańcy marzną. "W mieszkaniu mam 14 stopni!"

Kolejne legalne rozsypanie prochów w Poznaniu

Podobna kwatera funkcjonuje od ubiegłego roku na cmentarzu Junikowo. Pochowanych tam zostało już kilkanaście osób. Te estetyczne, wpisane w naturę miejsca sprzyjają zadumie i kontemplacji.

Na cmentarzach komunalnych w Poznaniu, poza wymienionymi lasami pamięci, znajdują się również inne miejsca dedykowane wyłącznie do pochówków urnowych:

  • ogrody pamięci (podobna formuła jak las pamięci),
  • pola urnowe (z niewielkimi płytami nagrobnymi),
  • kolumbaria (budowle z niszami).

- Taka forma pochówku staje się coraz bardziej popularna. Obecnie na cmentarzach komunalnych w Poznaniu pochówki w urnach przekraczają już 50 proc. wszystkich pogrzebów. To nieco więcej niż w skali kraju, gdzie - jak wynika ze statystyk - średnia pochówków urnowych wynosi średnio 40 proc. - przekazują miejscy urzędnicy.

Wyszukiwarka cmentarna ułatwi poszukiwania grobów bliskich

Przed Wszystkimi Świętymi specjalną wyszukiwarkę cmentarną dodano do miejskiej aplikacji mobilnej. Jest ona dostępna na specjalnie przygotowanym kaflu znajdującym się na stronie głównej aplikacji Smart City. Wystarczy w niego kliknąć, by przejść do formularza. W nim trzeba podać imię lub nazwisko osoby pochowanej. Można też wskazać datę zgonu lub pogrzebu, a także nazwę cmentarza.

- Internetowa usługa wyszukiwarki cmentarnej jest bardzo popularna, dlatego postanowiliśmy przenieść ją do miejskiej aplikacji mobilnej - mówi Michał Łakomski, dyrektor Biura Cyfryzacji i Cyberbezpieczeństwa UMP, pełnomocnik prezydenta ds. Smart City. -Zaplanowaliśmy prace tak, aby narzędzie było gotowe przed 1 listopada, kiedy najwięcej osób odwiedza groby bliskich. W planach także kolejne usługi mobilne w naszej miejskiej aplikacji - zapowiedział.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Poznaniu powstał Las Pamięci. Można tam legalnie "rozsypać" prochy swoich bliskich - Głos Wielkopolski

Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto