Niedawno Polska Grupa Górnicza ostrzegała przed fałszywymi SMS-ami. Oszuści czyhają też w internecie, kryjąc się za fałszywymi sklepami online, które sprzedają węgiel.
CyberRescue, firma udzielająca pomocy w każdej sprawie związanej z bezpieczeństwem w sieci, przytacza historię pana Macieja, który zrobił zakupy w jednym z serwisów.
– Po wpisaniu hasła, już na pierwszej stronie zauważył sklep z wyjątkowo adekwatną nazwą – wegiel48.pl. Klikając w ofertę i widząc bardzo okazyjną cenę – niecałe 1500 zł za tonę ekogroszku – był zadowolony, jednak zanim dodał materiały opałowe do koszyka, przezornie sprawdził jeszcze czy firma, do której należy sklep, faktycznie istnieje. Szybko odnalazł podane na www dane w katalogu CEIDG i bez obaw zamówił poszukiwane surowce
– podaje CyberRescue.
Po otrzymaniu potwierdzenia zamówienia na maila, od razu wykonał przelew na wskazany numer konta. Niestety, po opłaceniu zakupu kontakt ze sklepem całkowicie się urwał, a Pan Maciej został bez pieniędzy i bez węgla.
Firma istniała jednak naprawdę, ale została założona najprawdopodobniej na tzw. słupa, czyli osobę, której dane wykorzystali przestępcy.
– Okazało się, że przy rejestracji fikcyjnej firmy, wykorzystali adres faktycznie istniejącej Spółki, zajmującej się m.in. sprzedażą kruszywa, piasku i opału. Gdy oszukani zaczęli przyjeżdżać w podane na fałszywej stronie miejsce, sprawa zwróciła uwagę przedsiębiorcy, faktycznie prowadzącego biznes pod tym adresem. Właściciel natychmiast wydał oświadczenie, że nie ma nic wspólnego ze stroną wegiel48.pl i nie prowadzi sprzedaży internetowej
– wskazuje CyberRescue
Jak uchronić się przed nieuczciwymi sprzedawcami?
– Przede wszystkim, w utrzymującej się obecnie niepewności, dotyczącej dostępności materiałów opałowych, radzimy ograniczyć zamówienia do tych ze strony Polskiej Grupy Górniczej. Każda wyjątkowa okazja i przekonujący opis – np. „węgiel po likwidacji pieca” – który ma tłumaczyć niską cenę surowców, powinny wzbudzać nasze podejrzenia. Pamiętajmy również, że za opał najlepiej jest płacić gotówką, przy odbiorze towaru, który możemy samodzielnie sprawdzić
– mówi Klaudia Kobyłecka CyberRescue.
Co robić jeśli padliśmy ofiarą oszustwa? Koniecznie zgłosić sprawę na policję, niezwłocznie i z jak największą ilością danych, dotyczących transakcji i podmiotu, który nas oszukał. Jeśli mamy numer konta cyberprzestępcy, możemy również ustalić z jakiego Banku pochodzi i tam spróbować złożyć reklamację.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?