W poniedziałek, 10 sierpnia około godziny 15.30 powiadomiono dyżurnego wolsztyńskiej jednostki o zdarzeniu, w wyniku którego niemowlę zostało uwięzione w samochodzie zaparkowanym przy ulicy Dąbrowskiego w Wolsztynie.
Z racji wysokich temperatur powietrza oraz w związku z tym niebezpieczeństwo, które zagrażało dziecku, na miejsce natychmiast skierowano dzielnicowego. Mundurowy podbiegł do zaparkowanego auta, przy którym znajdowała się wyraźnie zdenerwowana kobieta oraz kilka innych osób.
Jak poinformował oficer prasowy KPP w Wolsztynie:
- Dzielnicowy w rozmowie z właścicielką auta ustalił, że kilka minut wcześniej przypadkowo zatrzasnęła drzwi samochodu z kluczykami i dwumiesięczną córeczką w środku. Dziecko zachowywało się spokojnie, nie płakało, a stojąca przy samochodzie matka utrzymywała z nim kontakt wzrokowy. Policjant gotowy był do wybicia jednej z szyb, jednak w tym momencie z pomocą pospieszyli świadkowie zdarzenia. Przy pomocy kija, przez uchyloną szybę auta udało im się wydostać kluczyki, które natychmiast przekazali kobiecie.
Sytuacja już po kilku minutach zakończyła się szczęśliwie, co uchroniło dziecko przed niebezpieczeństwem zagrażającym życiu i zdrowiu. Jak dodaje Wojciech Adamczyk:
- W takich przypadkach decydującą rolę odgrywa czas i świadomość zagrożenia osób, których ta sytuacja dotyczy. Dzięki gotowości do działania zaalarmowanego policjanta, a przede wszystkim błyskawicznej reakcji świadków wszystko zakończyło się szczęśliwie.
ZOBACZ TAKŻE
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?