Wypadek w Kaliszu z udziałem luksusowego maserati (nowy model takiego auta kosztuje nawet ponad 600 tysięcy złotych) miał miejsce przed godziną 4. Samochód, którym podróżowały cztery osoby jechał Szlakiem Bursztynowym od strony ulicy Częstochowskiej w kierunku ulicy Łódzkiej. Kierujący maserati quattroporte GTS stracił jednak nad nim panowanie. Auto zjechało na lewą stronę, skosiło uliczną latarnię, a następnie zjechało ze skarpy i uderzyło w dwa kolejne drzewa.
Kiedy służby ratunkowe przyjechały na miejsce, uczestnicy zdarzenia znajdowali się poza samochodem. Najciężej ranna została 21-letnia pasażerka maserati. Kobieta w stanie zagrożenia życia została przewieziona do kaliskiego szpitala. Trafił tam także 23-letni kierowca auta oraz 33-letni pasażer. Jak się dowiedzieliśmy, wśród osób jadących autem był także jeden z kaliskich policjantów. Mężczyzna był po służbie. W pojeździe zabezpieczono m.in. jego służbowy identyfikator.
- Kierowca samochodu był trzeźwy. Pobrano od niego próbki krwi do badań toksykologicznych - poinformowała asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Okoliczności zdarzenia ustala teraz kaliska policja. Funkcjonariusz ustalają także kto prowadził auto. Policyjni technicy zabezpieczyli na miejscu ślady. O zdarzeniu poinformowana została także Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu.
ZOBACZ TAKŻE:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?