Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zasiłek pogrzebowy wreszcie wzrośnie? W ministerstwie Rodziny trwają teraz analizy

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Organizacja pogrzebu wynosi przeważnie 7000-8000 złotych, więc zasiłek pogrzebowy w wysokości 4000 zł pokrywa jedynie część wydatków.
Organizacja pogrzebu wynosi przeważnie 7000-8000 złotych, więc zasiłek pogrzebowy w wysokości 4000 zł pokrywa jedynie część wydatków. Tomasz Czachorowski
Zasiłek pogrzebowy wynosi 4000 złotych, ale ma wreszcie wzrosnąć. - Powinien, bo koszty organizacji pochówku są duże, a będą większe - uważają przedstawiciele branży.

Zobacz wideo: Pensja minimalna w 2023. Będzie dwukrotna podwyżka

od 16 lat

Inflację widać we wszystkich branżach, także pogrzebowej. Przed pandemią można było zorganizować skromny pochówek, zamykając wydatki w 4000 złotych. Dzisiaj nawet na najskromniejszy pogrzeb ta kwota nie wystarcza.

Średni koszt przygotowania pogrzebu kształtuje się na poziomie 7000 zł. Stawka obejmuje obsługę zakładu pogrzebowego, wybór miejsca na cmentarzu, zakup trumny, wiązanek, zamówienie mszy lub świeckiej ceremonii.

Bez zmian od lat

Jeżeli bliscy zmarłego zapraszają kilka czy kilkanaście osób na stypę po zakończeniu uroczystości na cmentarzu, to może wystarczyć na ciasto i kawę. Zdarza się jednak w przypadku dużych pogrzebów, że koszt przekracza 8000 zł. To zatem ponad jeszcze raz tyle, ile obecnie wynosi zasiłek pogrzebowy. 4000 zł wypłaca Zakład Ubezpieczeń Społecznych, niezależnie od kwoty poniesionych kosztów pogrzebu. Obowiązuje w tej wysokości od 2011 roku.

Od ponad 2,5 roku, czyli tak długo, jak towarzyszy nam koronawirus i zbiera śmiertelne żniwo, mówi się o podwyżce świadczenia. Adrian Zandberg z partii Razem w ubiegłym roku zaznaczał: - Proponujemy, żeby zasiłek pogrzebowy był podwyższany co roku, jak emerytury czy renty. Następowałaby więc rewaloryzacja zasiłku pogrzebowego.

Dziś o planowanym wzroście zasiłku pogrzebowego znowu zrobiło się głośno, właśnie z powodu inflacji. Rząd zajął się tematem.

Ministerstwo analizuje

- W resorcie rodziny i polityki społecznej trwają szczegółowe analizy, dotyczące możliwości zmiany wysokości zasiłku pogrzebowego - wskazuje ministerstwo.

Ma być tak, żeby kwota uwzględniała z jednej strony ponoszone koszty pogrzebu, natomiast z drugiej możliwości finansowe Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS) i budżetu państwa, zasilającego co roku FUS dotacją uzupełniającą poziom przychodów ze składek do poziomu wydatków na świadczenia z ubezpieczenia społecznego.

Na razie nie wiadomo, o ile i od kiedy wzrosłaby swoista rekompensata dla krewnych zmarłego, którzy podjęli się organizacji ostatniego pożegnania. W ministerstwie nie informują ponadto, czy byłaby to konkretna kwota (np. 1000 zł więcej), czy zmiana procentowa (choćby o 5 proc. co 2 lata).

Polska Izba Branży Pogrzebowej popiera planowany wzrost zasiłku. Uprzedza, że rodziny zmarłych wkrótce mogą płacić jeszcze więcej za przygotowanie pochówku. Rzecz w tym, że przedsiębiorcy pogrzebowi też zmagają się z coraz wyższymi kosztami prowadzenia działalności, m.in. gigantycznymi cenami prądu.

Przewidywany wzrost zasiłku pogrzebowego

- Zwróciliśmy się z apelem do premiera, bo doszliśmy do punktu, w którym konieczne jest wsparcie biznesu - podkreślają przedstawiciele PIBP. - W innym przypadku ryzykujemy nie tylko utratę konkurencyjności firm względem zagranicznych podmiotów, lecz utratę miejsc pracy oraz przenoszenie wzrostu kosztów prowadzenia działalności gospodarczej na konsumentów.

Niektórzy mówią o 25-procentowym wzroście cen trumien od początku pandemii. I dodają, że kolejna taka podwyżka czeka nas w najbliższych dwóch latach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Zasiłek pogrzebowy wreszcie wzrośnie? W ministerstwie Rodziny trwają teraz analizy - Gazeta Pomorska

Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto