Mężczyzna, 41-letni mieszkaniec powiatu łowickiego był kompletnie pijany. Wydmuchał ponad 2 promile! Okazało się, że chwilę wcześniej pił wódkę na MOP-ie w Wytomyślu. Potem wsiadł w samochód i ruszył przed siebie.
- Oficer dyżurny nowotomyskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na 92 kilometrze autostrady w kierunku Świecka stoi zaparkowany Citroen Xantia. Jak się okazało auto było poważnie uszkodzone, a za jego kierownicą siedział zamroczony alkoholem mężczyzna - poinformował rzecznik KPP Przemysław Podleśny.
- Mężczyzna przyznał się, że kilka chwil wcześniej pił wódkę na MOP-ie w Wytomyślu. W trakcie spożywania alkoholu zadzwonił do niego szef, który kazał mu do rana wrócić do pracy. Pijany 41-latek bez chwili zastanowienia odpalił silnik i ruszył. Wyjeżdżając z MOP-u uderzył w słupek i uszkodził zderzak przedni, pokrywę silnika oraz lewą lampę i lewy kierunkowskaz. Zniszczenia te jednak go nie powstrzymały od dalszej jazdy - dodał rzecznik.
41-latkowi grożą 2 lata pozbawienia wolności. Dodać warto, że kilka godzin wcześniej pijany kierowca zabił w Kamieniu Pomorskim 6 osób. Wielce prawdopodobne, że 41-latek słyszał o tym zdarzeniu, bowiem było głośno komentowane w mediach. Mimo wszystko podjął ryzyko...
A2. Pijak za kółkiem
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?