Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chmielinko: będzie kompromis w sprawie wiatraków?

Jakub Czekała
W sprawie wiatraków odbyły się w Chmielinku zebrania
W sprawie wiatraków odbyły się w Chmielinku zebrania Jakub Czekała
Czy dojdzie do przełomu w sprawie farmy wiatrowej mającej powstać w Chmielinku?

W lipcu w Urzędzie Miasta i Gminy w Lwówku zakończono procedurę rozpatrywania wniosków dotyczącą budowy fermy wiatrowej w rejonie Chmielinko II. Według pierwotnego planu ma tam powstać sześć wiatraków. Sprawa nie jest nowa, bo zamiary inwestycyjne znane są od 2011 roku, jednak dopiero w tym protesty i obawy mieszkańców przybrały na sile.

Dla przypomnienia dodać należy, że radni raz już przyjęli plan zagospodarowania dla fermy wiatrowej, jednak uchwałę, ze względu na błędy zakwestionował Wojewoda Wielkopolski. Plan ponownie wyłożono i poddano możliwości wnioskowania i wyrażania opinii. Dodać należy, że w między czasie odbyły się spotkania, między innymi z inwestorem.

- Wpłynęło dużo wniosków (ponad 100 - przyp. red.). Były i zbiorowe i indywidualne. Generalnie dotyczyły wstrzymania planów powstania wiatraków. Wnioski częściowo zostały rozpatrzone pozytywnie, a częściowo odrzucone. Na dzień dzisiejszy, będę potrzebował jeszcze około półtorej miesiąca aby podjąć decyzje i przedstawić je radnym - poinformował nas burmistrz Piotr Długosz. A jakie decyzje włodarz ma na myśli? Jak nam powiedział, obecnie powołał ekspertów do spraw wiatraków, bowiem ma dojść do zmian w planie.

- Będę wnioskował, aby jeden wiatrak, który znajduje się najbliżej zabudowy zagrodowej został zlikwidowany (wykreślony z planu - przyp. rd.). Jednak czekam jeszcze na ekspertyzę. Drugi natomiast ma zostać przesunięty o jakieś 150 - 200 metrów. Taka jest moja decyzja, która zostanie przedstawiona Radzie Miejskiej i to radni zadecydują, czy przyjmą wnioski, czy też odrzucą. Częściowo uwzględnia to protesty mieszkańców, a częściowo plany inwestora - zakończył.

Wnioski będą rozpatrywane na jednej ze zbliżających się sesji, jednak burmistrz nie potrafił wskazać, czy na najbliższej.

- Wszystko zależy od tego, kiedy dostanę ekspertyzy - zakończył. Natomiast sam plan zagospodarowania dla farmy przyjmowany będzie nie tego samego dnia, ale na kolejnych obradach.

Czy proponowane przez burmistrza rozwiązania usatysfakcjonują protestujących mieszkańców? - Nie chcemy, aby ta ferma była w naszej miejscowości. To jest nasz główny postulat. Nie chcemy szumów, zakłóceń, czy spadku cen naszych gruntów. Protest trwa. W połowie sierpnia chcemy zorganizować zebranie z ekspertem w tej sprawie. Nie poddamy się - powiedział nam sołtys Chmielina Sławomir Stępiński

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto