Błąkający pies w Bukowcu. Mieszkańcy zgłosili tę sprawę do Straży Miejskiej.
Po nowym roku w przestrzeni medialnej zrobiło się głośno o sprawie psa, który błąkał się w okolicach Bukowca. Sprawa ta została zgłoszona do Straży Miejskiej. Do naszej redakcji napłynęło też kilka sygnałów od mieszkańców.
- To nie pierwszy raz, gdy zgłoszenie jest całkowicie lekceważone przez ten organ. Pracownicy przyjeżdżają, niby zajmują się sprawą, a zaraz pies z powrotem trafia na ulicę. Twierdzą, że będą psa obserwować. 24 godziny na dobę? Prędzej zginie na drodze i będą mieć problem z głowy!
- pisze do naszej redakcji jedna z mieszkanek Bukowca, rozżalona podejściem i załatwieniem tej sprawy przez pracowników Straży Miejskiej. Jak dodaje, straż poinformowała ją, że będą prowadzić czynności obserwacyjne i być może w ten sposób zostaną doprowadzeni do właściciela tego czworonoga.
- Zwracaliśmy uwagę SM, że pies stwarza zagrożenie również dla samych kierowców, bo biega po ulicy, jednak organ ten upiera się przy swoim i nic więcej w tym zakresie nie chcą zrobić. Moim zdaniem oni całkowicie lekceważą sytuację!
- podkreśla.
Jak do zarzutów ze strony mieszkańców ustosunkował się komendant Straży Miejskiej?
Komendant Straży Miejskiej Juliusz Tomiński wydał oświadczenie. Na wstępie przedstawił sytuację, opisaną wyżej, przez mieszkańców Bukowca.
- 4 stycznia pracownicy Straży Miejskiej przyjęli zgłoszenie. W odpowiedzi na nie troje strażników niezwłocznie udało się pod wskazaną lokalizację
- mówi komendant. Jak dodaje, pracownicy SM dokonali na miejscu oględzin psa. Jak tłumaczy, pies był osobnikiem dorosłym, zdrowym, niewykazującym żadnych objawów chorobowych i nie był agresywny. Podjęto, jak wyjaśnia komendant, decyzję o obserwacjach. Szef nowotomyskiej SM zwrócił również uwagę na program opieki na zwierzętami.
- Straż Miejska działała zgodnie z algorytmami z tego programu. Wcześniej nie wpływały do nas żadne zastrzeżenia, co do naszych działań
- podkreśla J. Tomiński.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?