Poniedziałek był wyjątkowo pechowy dla kierowców ciągników siodłowych z naczepami, na autostradzie A2. Najpierw, około godziny 7.30 służby ratunkowe zostały zaalarmowane do wypadku na 136 kilometrze autostrady. Ze wstępnych informacji wynikało, że przewrócił się tam ciągnik siodłowy z naczepą.
Zaalarmowano tam strażaków z Dusznik, Podrzewia, Szamotuł, Buku, policję oraz służby autostradowe. Okazało się, że ciągnik siodłowy z cysterną, w której przewożona była karma zwierzęca z nieustalonych przyczyn uderzył w bariery oddzielające pasy ruchu. Zderzenie było o tyle nieszczęśliwe, że ciągnięta naczepa oderwała się od ciągnika, przecięła bariery i przewróciła, blokując lewy i prawy pas ruchu na nitce w kierunku Świecka. Dodatkowo z cysterny wysypał się przewożony ładunek.
Autostrada nie została całkowicie zablokowana, bo przejazd możliwy był pasem awaryjnym - i tak też puszczono ruch aut.
Nie był to niestety koniec. Zresztą do pomocy w oczyszczeniu autostrady wysłano strażaków z Dusznik. Usuwanie skutków wypadku wymusiło spowolnieni ruchu i korki. Około godziny 14 na tym samym kilometrze doszło do kolejnego wypadku - tym razem w kierunku Świecka.
Okazało się, że ciągnik siodłowy z naczepą wbił się w naczepę poprzedzającego go pojazdu. Siła zderzenia była na tyle duża, że kabina ciężarówki, która wjechała w naczepę dosłownie wyrwała się z ramy. Wewnątrz uwięzione zostały dwie osoby. Na miejsce wypadku skierowano karetkę pogotowia z Opalenicy oraz strażaków z Podrzewia, Szamotuł, Buku, Poznania, policję, służby autostradowe, przedysponowano również zastęp z Dusznik.
Całość wyglądała bardzo poważnie, co zresztą widać na zdjęciach. Na szczęście jednak osoby podróżujące ciągnikiem siodłowym, mimo tego, że ich auto zostało bardzo mocno rozbite, nie doznały poważniejszych obrażeń.
I tym razem udało się uniknąć wielogodzinnej blokady autostrady, bo do wypadku doszło na prawym pasie. Po akcji ratunkowej, ruch puszczono szybkim pasem.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?