Gmina Kuślin: Sporo mieszkańców na debacie kandydatów na wójta [ZDJĘCIA]

To właśnie tych dwoje kandydatów weszło do drugiej tury wyborów samorządowych w gminie Kuślin. Przypomnieć tu warto, że w sumie o stanowisko wójta gminy Kuślin walczyło troje kandydatów. Aneta Adamska zyskała 41.33 % głosów mieszkańców, a dokładnie 1077, Mieczysław Skrzypczak miał poparcie wynoszące 35.57 %, czyli 927 głosów, a trzeci z kandydatów - Lech Sadowski - zdobył 602 głosy, czyli 23.10 % poparcia. Ten ostatni do drugiej tury nie wszedł.

W piątek z inicjatywy KWW Mieczysława Skrzypczaka w sali wiejskiej w Trzciance odbyła się debata. Szybko okazało się, że zainteresowanie mieszkańców zdecydowanie przerosło możliwości lokalowe. Sala wypełniona była do ostatniego miejsca - nawet stojącego. Zainteresowani mieszkańcy stali na korytarzu, ale i na dworze, przy otwartych oknach.

Na początku spotkania - gdy już ustalono jego formę i poszczególne punkty - kandydaci mieli czas dla siebie, wykorzystując go na autoprezentację.

Następnie przyszedł czas na pytania od publiczności. Pojawił się tu cały wachlarz tematów - mieszkańców najbardziej interesowały jednak pomysły kandydatów na codzienne problemy. Pytano więc o dostępność służby zdrowia, gminną edukację, przedszkola, straże pożarne, współpracę z Radą Gminy, czy też ekologię - m.in. w kontekście składowiska odpadów w Kuślinie.

W ostatniej części kandydaci walczący o stanowisko wójta mieli czas na podsumowanie. Co powiedzieli zebranym?

Zaczęła Aneta Adamska
Jak zaznaczyła, pierwszy raz kandyduje na stanowisko wójta gminy Kuślin. Prosząc o oddanie głosu argumentowała, że jest osobą kompetentną, umie zarządzać, motywować do pracy i dlatego warto na nią zagłosować. Podkreślała swoje doświadczenie i lata pracy na stanowisku dyrektora szkoły, które sprawiły, że dzisiaj jej uczniowie mają fajne zawody, że są dobrymi ludźmi. Dodała, że będzie pracować i służyć mieszkańcom, bo - jak wskazywała - o to chodzi w życiu, żeby rozmawiać ze sobą, wejść w dialog i pamiętać o wszystkich. Na koniec mówiła również, że niezależnie od tego, kto na nią zagłosuje, a kto nie, jeśli zostanie wybrana, to będzie wójtem wszystkich tych, którzy mieszkają w gminie Kuślin.

Następnie głos zabrał drugi z kandydatów, Mieczysław Skrzypczak
Na początku zaznaczył, że idzie na drugą turę wyborów z hasłem "Czas na zmiany - Ty decydujesz".
Podkreślił, że jest kandydatem niezależnym, bezpartyjnym i gwarantuje zmiany na lepsze w gminie. Wspomniał, że przeprowadził 13 spotkań wyborczych z mieszkańcami gminy, dzięki czemu - jak dodał -posiadł niesamowitą wiedzę jeśli chodzi o problemy mieszkańców gminy Kuślin. Zaznaczył, że chciałby, żeby jego kadencja faktycznie była zmianą na lepsze, żeby polityka służyła człowiekowi, żeby obsługa interesanta w urzędzie się poprawiła. Wskazał, że jak tylko pamięta, angażował się zawsze w sprawy społeczne. Mówił, że nieobce były mu sprawy zdrowia, bezpieczeństwa czy warunków pracy. Dodał, że - następna szansa na zmianę w samorządzie gminy Kuślin będzie za 5 lat. Na koniec wspomniał o frekwencji w I turze wyborów, która była najwyższa ze wszystkich gminy powiatu nowotomyskiego. Zachęcając mieszkańców do ponownego pójścia do urn, tak by frekwencja w II turze była wysoka.

Dodajmy, że spotkanie poprowadził nowotomyślanin Adrian Kasprzak.