Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grodzisk: Chciał się zabić?

Jakub Czekała
Archiwum
Grodzisk: Chciał się zabić? Dwie osoby trafiły do szpitala po czołowo - bocznym zderzeniu dwóch samochodów dostawczych. Do wypadku doszło w czwartek po godzinie 16 na obwodnicy Grodziska Wielkopolskiego.

Grodzisk: Chciał się zabić?

Jak powiedział nam rzecznik grodziskich policjantów Kamil Sikorski, kierowca volkswagena transportera, 43-letni mieszkaniec Grodziska Wielkopolskiego, który poruszał się w kierunku ulicy Rakoniewickiej z niewyjaśnionych na razie przyczyn zjechał nagle na przeciwny pas ruchu. Tam zderzył się z innym pojazdem dostawczym, iveco daili. Kierował nim 35-letni mieszkaniec powiatu nowotomyskiego.

Całe zdarzenie mogłoby nie dziwić, gdyby nie nowe fakty, które pojawiły się w tej sprawie jeszcze tego samego dnia. Do naszej redakcji dotarły sygnały, że wypadek nie był dziełem przypadku, a kierowca volkswagena celowo miał wjechać w drugiego busa. Co więcej, okazało się, że białym dostawczakiem, w którego wjechano kierował Zoran Radiković - przewodniczący Rady Gminy w Kuślinie.

- Jestem wstrząśnięty całym zdarzeniem. Nigdy coś takiego mnie jeszcze nie spotkało, a jeżdżę od 15 lat i to po całej Europie - powiedział nam. - Szczęśliwie skończyło się na drobnych potłuczeniach, leżę w szpitalu i dochodzę do siebie. Gdy zobaczyłem, że ten drugi samochód na mnie jedzie, to starałem się maksymalnie uciec na pobocze i wyhamować. Być może dzięki temu wszystko skończyło się tak, jak się skończyło - dodał przewodniczący nie kryjąc emocji.

Początkowo zdarzenie miało zostać potraktowane jako kolizja drogowa, bo obrażenia obu kierowców kwalifikowano poniżej siedmiu dni przebywania w szpitalu. Jednak informacje, które dotarły do policjantów spowodowały, że wypadek bada obecnie wydział kryminalny grodziskiej policji.

- Nasze czynności w tej sprawie trwają. Mamy sygnały, że kierowca volkswagena zanim wjechał na obwodnicę, to mówił innym osobom, że będzie próbował się zabić. Musimy to wszystko jednak potwierdzić, czynności trwają - mówi nam Kamil Sikorski, rzecznik grodziskich policjantów. - Zmieniliśmy kwalifikację tego czynu. Sprawca wypadku przebywa obecnie w szpitalu psychiatrycznym na szczegółowych badaniach. My zaś śledztwo będziemy prowadzić pod kątem zagrożenia dla życia i zdrowia oraz celowego sprowadzenia zagrożenia w ruchu lądowym. Jednak z ostatecznymi wnioskami musimy poczekać, przeprowadzić przesłuchania i inne czynności, zanim postawimy kierowcy zarzuty - powiedział nam policjant.

Jeśli podejrzenia się potwierdzą, kierowcy volkswagena transportera mogą grozić poważne konsekwencje karne, w tym nawet kara więzienia. Należy także podejrzewać, że sprawca zdarzenia zostanie zbadany pod kątem poczytalności w momencie spowodowania zdarzenia. Do tematu będziemy wracać, gdy tylko policja zakończy czynności w tej zastanawiającej sprawie.

Przypomnijmy, że to nie pierwsze zdarzenie drogowe z udziałem lokalnego polityka na naszym terenie. Kilka lat temu pod Lwówkiem ucierpiał radny oraz sołtys Chmielinka. Mężczyzna po kilku miesiącach walki o życie ostatecznie zmarł. Szczęście, że tym razem finał wypadku jest łagodniejszy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto