Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grubsko mówi zdecydowane "nie"

Jakub Czekała
Jakub Czekała
Inwestorka z gminy Wolsztyn chce w podnowotomyskim Grubsku otworzyć schronisko dla bezdomnych zwierząt. Widząc jednak społeczny opór zaczęła rozważać też lokalizację w Paproci. Samo schronisko o zabudowie kontenerowej miałoby się znajdować na dzierżawionym we wsi terenie.

Inwestycji przeciwni są mieszkańcy Grubska oraz część mieszkańców wsi Szarki, którzy mieliby sąsiadować ze schroniskiem. Swoje obawy, a także niezadowolenie wyrazili podczas zebrania, które zwołano specjalnie w tej sprawie w ubiegłym tygodniu, w poniedziałek.

W spotkaniu uczestniczyło kilkudziesięciu mieszkańców wspomnianych wsi, sołtys Stefan Schulz, przedstawiciel Urzędu Miasta i Gminy w Nowym Tomyślu Piotr Hojan, inwestorka, a także przedstawicielki stowarzyszenia opieki zwierząt „Azorek” z Wolsztyna.

Głównym tematem zebrania było omówienie spraw związanych z powstaniem schroniska, a także podjęcie uchwały - protestu w sprawie wyrażenia sprzeciwu dla tego typu inwestycji w Grubsku przez mieszkańców.

- Sprzeciwiamy się budowie schroniska w naszej wsi. Drogi w Grubsku są nieutwardzone, przez okres zimowo – wiosenny niektóre odcinki bywają zupełnie nieprzejezdne, przez co byłby problem z dojazdem do schroniska choćby, po to by dowieść karmę, czy wywieść nieczystości. Ponadto wieś nie jest skanalizowana, a coroczne podtopienia działek mogłoby powodować przedostawanie się bakterii chorobotwórczych do wód gruntowych i ich rozprzestrzenianie – mówił podczas spotkania sołtys Stefan Schulz.

Mieszkańcy obawiają się także hałasu, jaki mogą wydawać szczekające psy, a także między innymi nieprzyjemnych zapachów.

Obecna na spotkaniu inwestorka powiedziała o swoich planach związanych z budową schroniska, między innymi dotyczących liczby zwierząt oraz miejsc, z których by je dowożono. Zaznaczyła również, że utwardzi drogę dojazdową do posesji, a także cały teren planowanego schroniska. Zrobi to jednak dopiero wtedy, gdy w Urzędzie zapadną korzystne dla niej decyzje.

- W piątek złożyłem w Urzędzie Miasta i Gminy protest z podpisami blisko 60-ciu mieszkańców Grubska i Szarek. Zbierałem tylko wśród zainteresowanych tematem osób, zarówno na poniedziałkowym zebraniu, jak i w kolejnych dniach. Nie chcemy by w naszej wsi powstało to schronisko - powiedział nam sołtys Grubska Stefan Schulz.

Więcej w Dniu Nowotomysko - Grodziskim z 12 marca

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Grubsko mówi zdecydowane "nie" - Nowy Tomyśl Nasze Miasto

Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto