Karetka zostaje w Opalenicy

Opalenicka podstacja nowotomyskiego pogotowia ratunkowego działa już od wielu lat i mieści się w budynku miejskiego ośrodka zdrowia. Zlokalizowanie tu karetki zdecydowanie skróciło czas oczekiwania na pomoc przez mieszkańców gminy Opalenica i okolicznych miejscowości.

Jednak co pewien czas pojawiają się informacje jakoby karetka z Opalenicy miała zniknąć i zostać ponownie przeniesiona do Nowego Tomyśla. Tego ostatniego nie wyobrażają sobie mieszkańcy:

- Karetka jest u nas i dojazd trwa kilka chwil. Z Nowego Tomyśla to ponad 20 minut, a do tego jeszcze trzeba doliczyć postój przed przejazdami kolejowymi. Karetka musi u nas zostać. Nie ma innej możliwości - powiedziała nam mieszkanka Opalenicy.

Postanowiliśmy sprawdzić, czy pojawiające się plotki o możliwej likwidacji karetki są prawdziwe. Pytania w tej sprawie skierowaliśmy do rzecznika Wojewody Wielkopolskiego.

Jak wyjaśnia Tomasz Stube, miejsca wyczekiwania zespołów ratownictwa medycznego są określone w Wojewódzkim Planie Działania Systemu PRM dla Województwa Wielkopolskiego.

- Zgodnie z obowiązującym planem nie ma zamierzeń dotyczących zmiany miejsca stacjonowania zespołu ratownictwa P0238 Opalenica - poinformował. - Pragnę jednak podkreślić, że rozmieszczenie ZRM nie jest stałe i może ulegać zmianom adekwatnie do analizy danych z Systemu Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego, który został wdrożony w roku bieżącym i umożliwia obiektywną analizę rozmieszczenia zespołów ratownictwa medycznego pod względem ustawowego czasu dotarcia do miejsca zdarzenia - stwierdził i dodał, że wszelkie zmiany rodzaju i rozmieszczenia ZRM podlegają zatwierdzeniu przez Ministra Zdrowia.
Mieszkańcy Opalenicy i okolic mogą więc na razie spać spokojnie. Karetka z ich miasta nie zniknie.