MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kobieta uratowała życie 30-latkowi, który stracił przytomność!

Dominika Kapałka
Dominika Kapałka
Kobieta w Opalenicy uratowała życie 30-latkowi, który stracił przytomność!
Kobieta w Opalenicy uratowała życie 30-latkowi, który stracił przytomność! Dominika Kapałka
Jedna z mieszkanek Opalenicy nie wahała się pomóc mężczyźnie, który stracił przytomność i uratowała mu życie!

Bohaterski czyn kobiety.

Jak relacjonuje naszej redakcji Szymon Maciejewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Tomyślu w środę, 22 maja 2024 roku po godzinie 9 jedna z mieszkanek Opalenicy zauważyła nieprzytomnego 30-letniego mężczyznę, leżącego na parkingu przy sklepie Pepco na ulicy Poznańskiej.

- Kobieta nie wahając się ani sekundy natychmiast podjęła się udzielania pierwszej pomocy medycznej mężczyźnie, który był już cały siny. Cały czas prowadząc masaż serca poprosiła przechodniów, którzy zbiegli się w to miejsce, o wykonanie telefonu pod 112. Za parę minut na miejscu pojawili się strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej z Opalenicy, którzy przejęli 30-latka wykorzystując swój defibrylator AED. Dzięki przeprowadzonym czynnościom ratowniczym mężczyźnie przywrócono podstawowe funkcje życiowe. Do czasu przybycia pogotowia ratunkowego, strażacy monitorowali czynności życiowe poszkodowanego, który ostatecznie został zabrany do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Nowym Tomyślu

- zrelacjonował Szymon Maciejewski, oficer prasowy nowotomyskiej straży. Jak podkreślił jeszcze raz w rozmowie z naszą redakcją kobieta, która jako pierwsza przystąpiła do masażu serca, uratowała życie temu młodemu mężczyźnie.

- Nagłe zatrzymanie krążenia to najczęstsza przyczyna zgonów. Nie zawsze jednak NZK musi kończyć się śmiercią. Czas w takich przypadkach odgrywa ogromną rolę. Szybkość udzielenia pomocy wielokrotnie zwiększa szanse na przeżycie poszkodowanego. Dlatego też tak ważna była, wręcz nieoceniona, pomoc tej kobiety. Ogromne gratulacje dla niej za jej odwagę

- mówi Sz. Maciejewski.

Naszej redakcji udało się skontaktować z kobietą, która nie wahając się ani sekundy przystąpiła do ratowania życia mężczyzny - Emilią Smoczek. W akcji, jak podkreśla kobieta, pomogła jej również Patrycja Klamecka, która właśnie robiła zakupy w pobliskim sklepie.

- Dla mnie powinna być to naturalna reakcja każdego człowieka. Większość osób boi się pomóc, myśląc, że ktoś może jest np. pijany, jednak zawsze warto sprawdzić, czy na pewno ta osoba nie potrzebuje pomocy. Tak było właśnie w tym przypadku. Ta sytuacja pokazała mi również, że warto skorzystać z kursu pierwszej pomocy. Do czego zachęcam każdą osobę!

- powiedziała nam nasza rozmówczyni.

Urząd Miejski w Opalenicy wydał ważny komunikat w związku z zaistniałą sytuacją.

Defibrylator AED, który znajdował się przy budynku Urzędu Miejskiego w Opalenicy obecnie służy strażakom, którzy swój wykorzystali w akcji ratunkowej. Stąd na stronie ratusza pojawiła się ważna informacja.

- Informujemy, że do piątku (24 maja) nie będzie można korzystać z defibrylatora AED przy Urzędzie Miejskim w Opalenicy. W przypadku wystąpienia zagrożenia, prosimy o kontakt z numerem alarmowym 112

- czytamy w komunikacie opublikowanym na oficjalnej stronie UM.

Co to jest defibrylator AED?

Do czego służy AED? Jest to zaawansowane urządzenie, które umożliwia osobom niedoświadczonym przeprowadzić skuteczną akcję ratunkową.

Moc ratowania życia w rękach każdego.

Obecnie defibrylatory AED można spotkać w centrach handlowych, szkołach, na lotniskach, w biurach i innych miejscach użyteczności publicznej, czy też jak w przypadku Opalenicy, przy Urzędzie Miejskim. Współczesne urządzenia są intuicyjne w obsłudze oraz całkowicie bezpieczne. Same analizują i rozpoznają nieprawidłowy rytm serca, a także posiadają blokadę przeciwko przypadkowym impulsom elektrycznym.

od 7 lat
Wideo

Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto