Michorzewko: Strażacy uratowali psa [ZDJĘCIA, WIDEO]

Dochodziła godzina 5 rano we wtorek 2 stycznia, gdy ochotników z Kuślina ze snu wyrwały dzwonki alarmowe w ich telefonach. Zastęp został wysłany do Michorzewka, gdzie na terenie firmy BHJ wartownik podczas obchodu zauważył psa w pułapce. Okazało się, że zwierzę, które najpewniej spłoszone wybuchami petard uciekło z terenu jednej z posesji, a w konsekwencji wpadło do zbiornika wodnego znajdującego się na tyłach firmy.

Gdy strażacy dotarli na miejsce, zastali zmęczonego i wycieńczonego psa, który resztkami sił utrzymywał się w zbiorniku. Zwierzę miało odrobinę szczęścia, bo w zbiorniku znajdowała się rura, na której pies stał, mimo wszystko do połowy zanurzony był w lodowatej wodzie, a wyjść sam nie potrafił.

Kuślinscy strażacy przy użyciu linki ratowniczej wyciągnęli pieska na twardy grunt. Następnie zwierzak został okryty kocami, powoli osuszany i rozgrzewany. Gdy nieco się uspokoił, pies trafił na deskę i został przeniesiony do pojazdu.

Dzięki pomocy jednego z mieszkańców Michorzewka, do którego strażacy przewieźli psa, szybko udało się namierzyć właściciela czworonoga. Gdy tylko ten pojawił się na terenie gospodarstwa, pies od razu radośnie zareagował. Cała akcja zakończyła się szczęśliwie.