Całe zamieszanie ma związek z wyborami, które odbyły się w 2010 roku. Kontrkandydatem Stachowiaka był wówczas Grzegorz Szczepaniak, który według oficjalnych wyników zdobył tylko pięć głosów. Edward Stachowiak - 118.
Jak się jednak okazało protokoły wyborcze zostały sfałszowane. Mimo wszystko wybory, są jednak ważne, ponieważ sprawa o fałszerstwo nie została zgłoszona w trybie wyborczym. Dlatego jedynym racjonalnym wyjściem wydawało się zrzeczenie się mandatu przez Edwarda Stachowiaka. Ten uczynił to podczas ostatniej sesji, 26 kwietnia.
Zobacz także: Grzegorz Szczepaniak otrzymał grzywnę za ogłoszenie fałszerstwa wyborów
Więcej na ten temat w tygodniku Dzień Nowotomysko - Grodziski, 8 maja.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?